Zagłębie w jaskini lwa. Dziś mecz w Belgradzie

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2016-07-14 07:00 | Zmodyfikowano: 2016-07-14 07:00

Rywal „Miedziowych” to jeden z dwóch największych serbskich klubów. O prymat w kraju rywalizuje z Crveną Zvezdą. Partizan to marka nie tylko na Bałkanach, ale i na całym Starym Kontynencie. W zeszłym sezonie klub z Belgradu dobrze radził sobie w fazie grupowej Ligi Europy (awansował do niej po porażce w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów). Dziewięć zdobytych punktów to było jednak za mało do awansu i skończyło się na trzecim miejscu. Tyle samo punktów miał także Augusburg, ale że niemiecka drużyna dwukrotnie wygrała z serbską ekipą to ona cieszyła się z dalszej gry.

Dla Partizana obecne rozgrywki są pierwszymi od 2007 roku w których europejskiej przygody nie rozpoczyna od kwalifikacji Ligi Mistrzów. Nie oznacza to jednak, że w klubie z Belgradu zabrakło klasowych piłkarzy.

Najbardziej znanym z nich jest Valeri Bojinov. 30-letni Bułgar w przeszłości grał m.in. w Fiorentinie, Juventusie Turyn czy Manchesterze City. Polscy kibice najlepiej kojarzą Miroslava Radovica, który przez lata występował w Legii Warszawa. Branżowy portal transfermarkt.de za najcenniejszego piłkarza drużyny uważa środkowego pomocnika Darko Brasanaca. 24-latek jest wart 2,5 miliona Euro. Na równe 2 miliony Euro wyceniany jest natomiast 20-letni skrzydłowy Nemanja Mihajlovic.

Dla serbskiej drużyny czwartkowy mecz będzie pierwszym tegorocznym sprawdzianem w międzynarodowych rozgrywkach. Zagłębie przetarcie ma już za sobą. „Miedziowi” po tym jak przegrali pierwszy mecz pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy ze Slavią Sofia 0:1, to w rewanżu wygrali z Bułgarami 3:0.

Zainteresowanie meczem z Zagłębiem jest bardzo duże. Sprzedano już 25 tysięcy biletów! To wynik rewelacyjny jak na stadion, który może pomieścić 32 tysiące. Podczas ligowej rywalizacji więcej osób przychodzi na ten obiekt tylko wtedy kiedy Partizan gra z Crveną Zvezdą.

Gospodarze są faworytem meczu, ale Zagłębie w roli zespołu na który nikt nie stawia może się bardzo dobrze odnaleźć. Lubinianie grają nie tylko o korzystną pozycję przed rewanżem i awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy, ale i o rozstawienie w kolejnej fazie. Gdyby udało się wyeliminować Partizan „Miedziowi” przejęli by bowiem współczynnik serbskiego klubu.

fot. trening Zagłębia na stadionie Partizana 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~giwi2016-07-14 08:44:36 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)