Eliminacje LE: Tylko zwycięstwo. Zagłębie gra dziś rewanż ze Slavią
Szok, złość i niedowierzanie. Takie były reakcje po pierwszym meczu obu drużyn w dolnośląskim obozie. Zagłębie prowadziło grę, miało dwie stuprocentowe sytuacje, a mimo to schodziło z boiska pokonane. "Miedziowi" stracili gola w samej końcówce spotkania.
"Mimo wyniku to nie był zły mecz w naszym wykonaniu" - mówi trener Piotr Stokowiec:
Dziś podobna wpadka nie wchodzi już w grę. Do awansu Zagłębie potrzebuje przynajmniej dwubramkowego zwycięstwa. Jeden gol różnicy na korzyść "Miedziowych" ma rację bytu tylko w przypadku wyniku 1:0. Wtedy dojdzie do dogrywki. Każde inne rozstrzygnięcie typu 2:1, 3:2, będzie promować zespół Sofii ze względu na więcej bramek zdobytych na wyjeździe.
"Zamierzamy grać swoją piłkę i wierzę, że to wystarczy" - zapowiada pomocnik Łukasz Janoszka:
Slavia jest jak najbardziej do przejścia. W pierwszym meczu nie zaprezentowała nic nadzwyczajnego. Trzeba będzie jedynie uważać na szybkie kontry. Nawet gra obronna Bułgarów nie należała do najwybitniejszych. To bardziej Zagłębie samo wstrzymywało swoją grę - brakowało szybkiego podania w okolicach pola karnego - niż rywale popisywali się imponującymi przechwytami.
Początek rewanżowego spotkania I rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy Zagłębiem Lubin, a Slavią Sofia dziś o 18.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.