Triathloniści zmierzyli się w Mietkowie [ZDJĘCIA]
Z palącym słońcem, wiatrem i morderczymi podbiegami zmagali się wczoraj triathloniści, podczas trzeciej już edycji Triathlonu Mietków. Na starcie zawodów rozgrywanych na dystansie ¼ Iron Mana, stanęło blisko pół tysiąca zawodników. Na triathlonistów czekało 950 metrów do przepłynięcia po Zalewie Mietkowskim, 45 kilometrów do przejechania na rowerze, a na sam koniec 10,5 km do przebiegnięcia. Sportowych emocji ani dopingujących kibiców nie brakowało!
Jak przyznawali na mecie sami zawodnicy trasa była bardzo wymagająca, biegaczom w szczególności utkwiły w pamięci schody, którymi musieli wbiec na samą koronę wału zalewu na ostatnim etapie zawodów. Pierwszy na mecie ze świetnym wynikiem zameldował się Robert Wilkowiecki, który całość zawodów ukończył z łącznym czasem 1h 59min 51 s.
- Czas z jakim zjawił się na mecie Robert to naprawdę nie tylko polska, ale bez przesady można powiedzieć, że już światowa czołówka – mówił Tomasz Sakuta, organizator zawodów. Kolejni na mecie byli Jakub Kulesza oraz Michał Nawracaj. Wśród pań najlepsze okazały się Magdalena Biskupska, Anna Kurpiewska oraz Alicja Kaucka.
- Jesteśmy dumni, że nasza impreza choć jeszcze tak młoda to z każdym rokiem przyciąga więcej i zawodników i kibiców i na stałe już wpisała się do triathlonowego kalendarza imprez - podsumowuje Tomasz Sakuta.
Niedzielne zmagania kończyły triathlonowy weekend w Mietkowie. W sobotę ten sam dystans przebyły triathlonowe sztafety firmowe, których celem była pomoc w zakupie handbike’a dla niepełnosprawnego sportowca, Tomka Łyko. W tym roku Triathlonowa Sztafeta Firmowa w Mietkowie, to największe tego typu zawody w Polsce. - Frekwencja była kilkukrotnie większa, w porównaniu do ubiegłego roku, a na starcie zjawiło się ponad 90 sztafet, zarówno duże korporacje jak i mniejsze firmy, dlatego frekwencja, zabawa i rywalizacja były kapitalne - mówi Sakuta.
Kolejny triathlonowy weekend w Mietkowie już w przyszłym roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.