We Wrocławiu tramwaj wykoleja się raz na tydzień. Tu najczęściej
Jest kilka newralgicznych punktów, gdzie pojazdy wypadają z torów częściej. Plac Legionów, okolice ulicy świętego Mikołaja czy w sąsiedztwie Dyrekcyjnej. Część z tych torowisk jest już w remoncie lub ich odnowienie jest zaplanowane. Jednym z powodów szybkiego niszczenia się torów jest to, że nie są przystosowane do konstrukcji nowych tramwajów Skoda, które zamiast skręcać łagodnie, uderzają w szyny. Zdaniem Agnieszki Korzeniowskiej z MPK, są jednak także inne powody:
Najczęściej tramwaje wyskakują z torów na zakrętach przyznaje Ewa Mazur ze ZDiUM:
Ograniczenie prędkości dla tramwajów w okolicy Placu Legionów, ze względu na bardzo zły stan torowiska wynosi 5 kilometrów na godzinę. To podobny limit, jak na ulicy Szewskiej, gdzie powodem są piesi.
Miasto, mimo wymieniania tego skrzyżowania wśród najbardziej zniszczonych, na razie nie ma w planach finansowych remontu. Odnawiane są natomiast szyny w okolicy ulicy świętego Mikołaja, a już w lipcu w związku z budową nowego Dworca PKS ma ruszyć przebudowa ulicy Dyrekcyjnej.
W zeszłym roku Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta wydał 11 milionów złotych na remonty torowisk. W tym roku wydatki zaplanowano już na 3 miliony, ale ciągle nie wiadomo, ile będzie kosztować remont Mostów Uniwersyteckich, jeśli rozpocznie się on w tym roku.
Mosty Uniwersyteckie zostały wybudowane w 1934 roku. Już od dawna wymagają remontu. Zakres ma obejmować remont konstrukcji nośnej mostu, wymianę tzw. płyty pomostowej wraz z odtworzeniem ulicy i chodnika. Nowe będą też balustrady i oświetlenie, a wszystko uzgodnione z miejskim konserwatorem zabytków.
Mosty Uniwersyteckie są jednym z kilku obiektów, które będą wyremontowane do 2020 roku. Miasto planuje też odnowienie mostów: Muchoborskiego, Pomorskich, Chrobrego, Strachocińskiego, Tumskiego oraz kilku kładek dla pieszych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.