Marissa Kastanek zostaje w Ślęzie Wrocław
25-letnia zawodniczka do Ślezy trafiła w trakcie ubiegłego sezonu i z miejsca pokazała, że będzie sporym wzmocnieniem wrocławskiej drużyny. Już w swoim drugim meczu - przeciwko Enerdze Toruń - zdobyła 15 punktów. Marissa Kastanek świetny mecz rozegrała także w rywalizacji o brązowy medal. W spotkaniu po którym Ślęza zapewniła sobie trzecie miejsce na podium mistrzostw Polski, Amerykanka rzuciła 15 punktów (przeciwko CCC Sprandi Polkowice).
W rozgrywkach 2015/2016 Kastanek spędzała na boisku średnio 18:34 min i zdobywała 7,1 pkt. na mecz.
"Jestem podekscytowana na myślę, że nadal będę grała w Ślęzie. Trener Arek Rusin uczynił mnie przez ostatnie miesiące lepszą zawodniczką, a to dla mnie bardzo ważne. Wierzę, że w przyszłym sezonie dopiszemy kolejny rozdział pięknej historii klubu" – powiedziała Kastanek po podpisaniu nowej umowy.
Zadowolenia z przedłużenia współpracy z Kastanek nie kryje Katarzyna Ziobro-Franczak, prezes zarządu Ślęzy Wrocław - "Zanim Marissa podpisała z nami kontrakt w poprzednim sezonie było dokładnie obserwowana przez naszych trenerów, ale mimo to była pewną niewiadomą. Bardzo szybko udowodniła jednak, że jest wartościową zawodniczką. Ze swoich obowiązków na boisku wywiązywała się znakomicie. Poza tym to bardzo pracowita i ambitna koszykarka. Nie mieliśmy więc wątpliwości, żeby kontynuować z nią współpracę"
Wcześniej kontrakty z wrocławskim zespołem przedłużyły Agnieszka Śnieżek, Agnieszka Kaczmarczyk i Sharnee Zoll. Ważne umowy ze Ślęzą mają także Zuzanna Sklepowicz i Julia Tyszkiewicz.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.