Kierowca autobusu 145: "To był instynkt"
To był instynkt, nic nie wskazywało na to, że jest to bomba - tak relacjonuje czwartkowe wydarzenia kierowca autobusu nr 145 we Wrocławiu. Dariusz Kądziela po sygnale o pozostawionej w autobusie torbie zdecydował się wynieść ją na przystanek. Po chwili domowej roboty bomba wybuchła raniąc lekko jedną osobę. W tym samym czasie w przegubowcu było około 70 pasażerów:
"Wynieśmy wielką lekcję z tego, co się stało. To jest czerwona lampka dla nas wszystkich"
Kierowca dostał nagrodę od wojewody i premier Beaty Szydło. Paweł Hreniak wyznaczył też nagrodę za pomoc w schwytaniu osoby, która podłożyła ładunek - 10 tys. zł.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Rad_ny2016-05-24 16:40:14 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Odpowiedz
Szkoda, ze nie piszecie że kierowca jest z Radomia...
zgłoś do moderacji
~Komentarz został usunięty2016-05-24 14:30:54 z adresu IP: (185.80.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
Zobacz także