I liga: Miedź podejmie Rozwój. Czy legniczanie podtrzymają rewelacyjną passę?

Tak naprawdę można byłoby powiedzieć, że do Legnicy przyjeżdża najsłabsza drużyna pierwszej ligi. Wszystko przez to, że niżej jest tylko Dolcan Ząbki, który po rundzie jesiennej wycofał się z rozgrywek. Sytuacja nie jest jednak beznadziejna, bo Rozwój wciąż ma szansę utrzymać się w lidze. Żeby tak się stało potrzebne będą jednak korzystne rozstrzygnięcia w meczach bezpośrednich rywali i własne zwycięstwa. W spełnieniu tego drugiego warunku zawodnicy z Legnicy nie zamierzają pomagać beniaminkowi.

Miedź, która jeszcze niedawno była w dolnej części tabeli, teraz może zakończyć sezon z przytupem. Zespół Ryszarda Tarasiewicza zajmuje ósme miejsce, ale ma tylko dwa punkty mniej od piątej Bytovii. Popularny „Taraś” ostatnio wyciska ze swoich piłkarzy wszystko co najlepsze. Legniczanie nie przegrali już dziewięciu kolejnych spotkań.

Podtrzymanie serii i wyższe miejsce w pierwszej lidze to nie jedyna motywacja dolnośląskiej drużyny przed starciem z Rozwojem. Miedź przegrała bowiem jesienią z tym rywalem w Katowicach 1:2 i to mimo, że prowadziła 1:0 i kontrolowała sytuację na murawie. Jak będzie tym razem? Początek meczu w Legnicy w sobotę o 17.00.