Co nam zostało po Budorigum? (FOTO)
"Pan pyta, skąd my? - co za pytanie!... W domach z betonu... osobom z zielonymi plakietkami przysługuje lunch w porze lunchu... Żydek piwka przyniesie?... Strzeż się tych miejsc!!!... Z fioletowymi plakietkami prosimy nie iść za tymi z zielonymi... Dziękujemy że państwo akceptujecie segregację... I'm from University of Michigan... Tłumacz! Nikt nic nie rozumie!... Dutki ewy... Od tej Ewy pochodzą wszyscy we Wrocławiu... i jaki Mieszko był tu pierwszy... To był król Polski, Bolesław! Śmiały miał na imię!... Jak wam nie wstyd?! ...Ten z przeciwka, co ma kota i rower... Skandal!... Przystojni chłopcy piękne panie... My wrocławianie drogi panie, wrocławianie..." - słychać ze sceny.
Telewizja nie chciała pokazać Gali PPA - mamy więc kompletnie wrocławską galę i Gałłę odważnego wrocławskiego.
Idźcie dzisiaj na konferencję amerykańskich naukowców. Również po to, żeby sprawdzić, jaki macie kolor plakietki i którędy trzeba się ewakuować, jak zgaśnie światło.
Budorigum było miastem spotkań, takich, że we Wrocławiu nam się nawet nie śniło. Ale to my mamy Imielę, Studniaka i Dudzińskiego - tym wspaniałych trzem, ich talentowi i poczuciu humoru zawdzięczamy opowieść o pradziejach miasta nad Odrą. Amerykańscy naukowcy na konferencji o Budorigum barwne snują opowieści, podpowiadają skojarzenia, bawią się słowem, zaczepiają absurdem. Radują serca wrocławskiej widowni, której nie trzeba było z "amerykańskiego" tłumaczyć wszystkiego, szczególnie, gdy zagraniczni prelegenci wreszcie przechodzą na język polski. "Nie tłumacz!" - krzyknie do zaskoczonej tłumaczki Jasiu Pawie Oczko i ogarnie całość po swojemu, tak jak chce, w końcu on tu rządzi. A może rządził zawsze. Czego i ja Państwu życzę oraz dobrej zabawy w sektorze F16 i F16 Raptor. A jak coś to pamiętajcie: "To Rosjanie i Amerykanie, to nie my..."
Gala 37. Przeglądu Piosenki Aktorskiej poświęcona w całości Wrocławiowi rozpoczyna się od hymnu "My wrocławianie" zaśpiewanego przez grupkę dzieci, a już po chwili słyszymy chór aktorów Teatru Muzycznego Capitol prezentujący na głosy urzekającą staropolską wersję przeboju Marii Korebskiej, czyli "Wrocławską piosenkę" o niebieskich tramwajach.
Gwiazdy koncertu galowego to rewelacyjny Marcin Czarnik jako król Bolesław Śmiały i fantastyczne "W domach z betonu" oraz jego adwersarz sceniczny Jerzy Balkon czyli Andrzej Gałła jako prawdziwy Polak. Królowa polskiego kabaretu Joanna Kołaczkowska rządzi wszystkimi jako organizatorka konferencji. Wspaniale śpiewająca przebój Lecha Janerki Justyna Szafran powoduje dreszcze emocji swoją wersją "Strzeż się tych miejsc". Komediowy popis daje niezawodny Jan Peszek jako Joe Pesci australijski tłumacz. Wspaniali byli Mariusz Kiljan jako Mieszkowski Pierwszy i Emilia Komarnicka jako Ewa Skibińska, brylował Adam Cywka jako Miodek, wulkanem energii okazała się Agnieszka Dygant jako zimna królowa śniegu Marit Bjoergen. Przez cały spektakl obecny na scenie świetny Bartosz Picher jako komentujący całość Jaś Pawie Oczko zadbał o to, by nam nie wciskano niepotrzebnego kitu. Koncert przygotowała wrocławska Formacja Chłopięca Legitymacje, czyli Sambor Dudziński, Konrad Imiela i Cezary Studniak - występujący w rolach amerykańskich naukowców oraz w finałowej wspólnej piosence, którą śpiewająco wytłumaczyli, kto jest winny za całe zło na świecie: "To Rosjanie i Amerykanie, to nie my..." Piosenka finałowa łatwo wpada w ucho i od razu pojawia się refleksja, że szkoda, że ci trzej zaśpiewali razem tylko raz. Osobne pochwały należą się wspaniałej oprawie muzycznej w wykonaniu budorigijskiej kapeli oraz fantastycznie wykonującym popisy baletowo-chóralne samym budoriganom.
Całość historii jest pełna smaczków, które docenią wrocławianie, mieszkający tu od dziesięcioleci, niektóre wątki i postaci trzeba wyjaśniać wrocławskiej młodzieży oraz przyjezdnym. Tym większą mam nadzieję, że ktoś to jednak nagrał dla kolejnych pokoleń.
15 maja, niedziela: Koncert Galowy: Budorigum, czyli amerykańscy naukowcy o polskim Wrocławiu/ Formacja Chłopięca Legitymacje i goście, Teatr Polski godz. 16:00, 19:30
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.