Puchar Świata w biegu na orientację

Trzech, bo najpierw najlepszych zawodników w tej dyscyplinie gościła Sobótka. Na zboczu góry Ślęży na średnim dystansie triumfowali Szwedka Helena Jansson i Norweg Olav Lundanes. Najlepsi z Polaków na 5-kilometrowej trasie czyli Wojciech Kowalski ze Śląska Wrocław i Aleksandra Hornik zajęli odpowiednio 30 i 36 miejsce.

Następnego dnia zawody przeniosły się do stolicy naszego regionu. Tym razem był to miejski etap i jak to zazwyczaj w takich przypadkach bywa zawodnicy rywalizowali w sprincie. Te zmagania zdominowali Szwajcarzy. Wśród kobiet najszybsza byłą Judith Wyder, a w męskim gronie wygrał Matthias Kyburz. Jak wypadli Polacy? Lepiej poszło naszym panom. 26 był Rafał Pogodziński. Najszybszą z biało-czerwonych była z kolei Hanna Wiśniewska.

Dziś ostatni akt zawodów. Na rynku w Trzebnicy odbędzie się najbardziej efektowna konkurencja Pucharu Świata czyli sztafety sprinterskie. Początek rywalizacji o 14.00.