Nowoczesna we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku rozpada się
Bunt w partii to efekt decyzji Ryszarda Petru z ostatnich dni. Tworzył on w radzie miasta klub Nowoczesnej, który składa się wyłącznie z byłych już działaczy Platformy Obywatelskiej. Petru wszedł także w koalicję z Rafałem Dutkiewiczem i coraz głośniej mówi się o transferze pierwszego posła - do Nowoczesnej miałby przejść Michał Jaros z PO.
- Nie ma zgody na to, aby Nowoczesna była szalupą ratunkową, tym bardziej że to dopiero początek - mówi były już członek wrocławskiego zarządu partii, Radosz Pawlikowski:
Do Nowoczesnej przeszli radni PO kojarzeni z Jackiem Protasiewiczem. Podobny ruch wykonali radni sejmikowi, tylko tam stworzyli nowy klub Bezpartyjnych Samorządowców.
Radosz Pawlikowski, tłumaczy, że krajowy zarząd kłamie mówiąc, że do partii np. nie trafi poseł PO Michał Jaros.
Byli działacze zapowiadają, że to dopiero czubek góry lodowej transferów z Platformy, więc należy się spodziewać także kolejnych wyjść z Nowoczesnej.
Pierwszy - na znak protestu - z partii wyszedł Michał Górski, członek dolnośląskiego zarządu Nowoczesnej. Chodzi o wydarzenia z początku tygodnia. Ryszard Petru zdecydował o przyjęciu do Nowoczesnej 6 radnych Platformy Obywatelskiej. Nowy klub wszedł też do koalicji z klubem Rafała Dutkiewicza. Górski w liście otwartym tłumaczył, że władze partii straszyły wrocławskie struktury ich rozwiązaniem i "wprowadzeniem wariantu siłowego". Były też groźby wyrzucenia z partii, gdyby członkowie nie chcieli współpracować w nowej politycznej konstelacji. Teraz okazuje się, że przeciwników przyjmowania ludzi z legitymacją partyjną PO jest więcej.
CZYTAJ: Katarzyna Obara poza klubem PO i Rafała Dutkiewicza, Michał Górski poza Nowoczesną
Roszady na politycznej scenie Wrocławia. Z klubu Rafała Dutkiewicza i PO w radzie miejskiej odchodzi Katarzyna Obara. Z Nowoczesnej zaś wypisuje się Michał Górski, członek zarządu rady regionu. Jego pełen goryczy list przeczytacie poniżej.
Oznacza to ciąg dalszy samorządowych zmian w stolicy regionu. Jarosław Krauze, szef klubu tłumaczy, że radna nie biorąc udziału w ostatniej sesji sama wykluczyła się z klubu. Katarzyna Obara odpiera zarzuty i zdradza, że spotkania przed sesjami to nie dyskusja i wypracowywanie consensusu, a informacja o podjętych już wcześniej decyzjach:
- Nie powstała nowa koalicja polityczna, ale biznesowa - mówi już niezależna radna Katarzyna Obara:
A zmiany także w Nowoczesnej. Po wczorajszym transferze sześciu wrocławskich radnych PO do Ryszarda Petru z członkostwa w Nowoczesnej zrezygnował Michał Górski. W liście otwartym tłumaczy, że władze partii straszyły wrocławskie struktury ich rozwiązaniem i "wprowadzeniem wariantu siłowego".
PRZECZYTAJ, POSŁUCHAJ: Jest nowa koalicja w radzie miejskiej. Radni PO przechodzą do Nowoczesnej
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.