Milicz: Fakty sobie, a urzędnicy sobie
Plan naprawczy zakwestionowany, powiat wykona budżet przygotowany przed Regionalną Izbę Obrachunkową. Do niecodziennej sytuacji doszło w Miliczu. Powiat jest w fatalnej sytuacji finansowej - także przez to, że przez cztery lata pobrał ponad 2 mln zł subwencji na program, którego nie było. A to nie wszystko - Lucyna Hanus prezes regionalnej izby we Wrocławiu tłumaczy, że zarząd powiatu wpisał do programu naprawczego liczby, które rozmijały się z rzeczywistością. Na przykład te dotyczące
dochodów ze sprzedaży mienia.
To niezwykle rzadka sytuacja - z reguły dokumenty są przygotowane poprawnie, jednak tym razem izba nie miała wątpliwości, że opinia musi być negatywna. Dlaczego? Zarząd Powiatu np. w rubryce przychody ze sprzedaży mienia za 2015 rok wpisał kwotę 3 mln złotych, mimo, że już znane sprawozdania mówiły o zaledwie milionowym zysku. Podobne rozbieżności widac było także w budżecie na 2016 rok - mówi Lucyna Hanus prezes regionalnej izby we Wrocławiu.
W związku z negatywnym zaopiniowaniem planu to izba obrachunkowa przygotowała budżet, który teraz powiatowi urzędnicy muszą wykonać.Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.