Szkoły teatralne na PPA. Znamy spektakle
– Ta prezentacja nie ma formy konkursu, stanowi dopełnienie tegorocznego programu artystycznego PPA. Chcieliśmy pokazać publiczności spektakle polskich publicznych szkół teatralnych, przedstawienia dyplomowe lub ciekawe egzaminy, których charakter bliski jest Przeglądowi Piosenki Aktorskiej – mówi Cezary Studniak, dyrektor artystyczny PPA. – Po obejrzeniu ośmiu zaproponowanych przez szkoły teatralne spektakli te właśnie wydały mi się najbardziej interesujące. "Czyż nie dobija się koni?" to pełnokrwisty, stricte teatralny spektakl, profesjonalnie wykonany, ze świetną choreografią i muzyką. "Jestem VIPem" – również, tu szczególnie ciekawe jest podejście do interpretacji piosenki – hip-hopowych utworów, w spektaklu wykonywanych w stylistyce jazzowej. Jestem pewien, że dla widzów PPA spektakle w wykonaniu aktorów będących u progu zawodowej drogi będą zajmującą propozycją.
"Czyż nie dobija się koni?" w adaptacji i reżyserii Małgorzaty Talarczyk
17 maja 2016, godz. 19:30, Wrocławski Teatr Współczesny, bilety 15 zł
Akcja „Czyż nie dobija się koni?", legendarnego filmu Sydneya Pollacka opartego na książce Horace'a McCoya, dzieje się w Ameryce w czasach wielkiego kryzysu lat trzydziestych. Dziś nie żyjemy w kryzysie, ale w świecie, gdzie zdobycie środków na godne życie ma cenę mierzoną w upokorzeniu, wstydliwym konformizmie i zgodzie na poniżenia. Nasze czasy sprawiają, że coraz częściej ludzie stają się bezwzględni, cwani i okrutni. Pomału wszyscy stajemy się uczestnikami szalonego maratonu w pogoni za pieniądzem i wątpliwej wartości nagrodami. Wciąż będziemy podziwiać tych, którzy zmagając się z przeciwnościami pokonują swoje słabości i okazywać współczucie tym, którym zabrakło sił. Natomiast dla młodych adeptów sztuki to przedstawienie jest początkiem zawodowego maratonu.
"Jestem VIPem" wg scenariusza i w reżyserii Konrada Imieli
19 maja 2016, godz. 19:30, Wrocławski Teatr Współczesny, bilety 15 zł
Teksty polskiego hiphopu w ustach ludzi, którzy mają wszystko. Kaliber 44, Paktofonika, Grammatik, Pezet, Fisz – ich utwory stają się materią monologów aktorskich z towarzyszeniem ekskluzywnej muzyki wykonywanej przez jazzowe trio.
Hiphop przełomu wieków to muzyka, na której wychowało się pokolenie wykonawców tego spektaklu. To język ich rówieśników. Okazuje się intrygującą materią literacko-muzyczną, która może posłużyć do próby diagnozy dzisiejszego świata utkanego z konwencjonalnych uśmiechów, firmowych eventów i skrywania osobistych traum pod maską dobrego samopoczucia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.