Zwycięstwo zgodnie z planem. Ślęza rozgromiła AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
Po tym ja przed tygodniem zawodniczki ze stolicy Dolnego Śląska dotkliwie przegrały na wyjeździe z Artego Bydgoszcz, teraz chciały pokazać, że ciągle są bardzo mocne. Udało się.
Ślęza dyktowała warunki już od początku meczu. Przez pierwsze 3 minuty zespół gospodarzy zdobył 8 punktów, a rywalko żadnego. Nic zatem dziwnego, ze na koniec inauguracyjnej odsłony było 20:6 dla wrocławianek.
Także w kolejnej kwarcie zawodniczki Algirdasa Paulauskasa miały swoją serię, tyle że tym razem bliżej końca pierwszej połowy. Katarzyna Krężel zdobyła wtedy 6 punktów z rzędu i do przerwy jej drużyna była lepsza 39:18.
Co można powiedzieć o tym co działo się po przerwie? Druga połowa po prostu się odbyła, bo obraz spotkania poza ostatnimi minutami - przy ustalonym wyniku - już się nie zmienił.
Najwięcej punktów dla Ślęzy - 25 - zdobyła Katarzyna Krężel, która trafiał 7/9 rzutów z gry.
Zresztą cały zespól grał na dobrej skuteczności - 64% z gry. Gorzowianki trafiły tylko 29% swoich rzutów. Warto zwrócić też uwagę że wrocławianki dobrze dzieliły się piłką i szukały pozycji – na 27 trafień aż 20 było oddawanych po asyście.
Ślęza zajmuje aktualnie 3 miejsce w Basket Lidze Kobiet – ma tyle samo punktów co czwarty MKS Polkowice i oczko mniej niż drugie Artego Bydgoszcz. D zakończenia fazy zasadniczej postała jeszcze kolejka.
Ślęża Wrocław - AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 78:47 (20:6, 19:12, 19:11, 20:18)
Ślęza: Kręzel 25, Zoll 14, Shegog 10, Linkeviciene 7, Sulciute 7, Kastanek 4, Śnieżek 4, Kaczmarczyk 4, Sklepowicz 3
AZS: Cain 13 (15 zbióek), Goodrich 12, Stelmach 8, Szajtauer 4, K. Jaworska 3, Brown 2, Naczk 2, Dźwigalska 2, B. Jaworska 1
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.