Europejska Stolica Kultury nie przeklina? (POSŁUCHAJCIE)
Karolina Kiełkowska |
Utworzono: 2016-01-28 09:15 | Zmodyfikowano: 2016-01-28 09:15
Mandat wynosi 50 lub 100 złotych, ale przecież nie zawsze za naszymi plecami stoi strażnik miejski, czy policjant. We Wrocławiu takich mandatów wystawia się kilkadziesiąt w ciągu roku.
- W tym roku nie ukaraliśmy jeszcze nikogo za używanie słów nieprzyzwoitych - mówi Waldemar Forysiak ze straży miejskiej we Wrocławiu:
Kręgi, w których się przeklina są coraz szersze i można by pomyśleć, że dla niektórych to już norma. Miejmy na uwadze, że w przestrzeni publicznej nie jesteśmy bezkarni i możemy za nieprzyzwoite słowa słono zapłacić. Rocznie we Wrocławiu wystawianych jest kilkadziesiąt mandatów za przeklinanie.
- Uszy więdną, a najgorzej jest w tramwajach i autobusach - mówią mieszkańcy:
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mick2016-01-28 09:40:48 z adresu IP: (89.76.xxx.xxx)
Odpowiedz
szanujmy język polski, błagam!
zgłoś do moderacji
~Krycha2016-01-28 08:29:47 z adresu IP: (185.80.xxx.xxx)
Dokładnie, trzeba zacząć karać za przeklinanie i wystawiać mandaty, strażnicy miejscy są niewidoczni, powinni chodzić po ulicach, osiedlach, jeździć tramwajami i wlepiać mandaty za przeklinanie, za niesprzątanie po psie, a oni tylko zajmują się źle zaparkowanymi autami