Nowe biedaszyby w Wałbrzychu! Mają nawet do 100 metrów [WIDEO]
Szyb, w którym prowadzone jest wydobycie, ma 40 metrów. Jeszcze głębiej – prawie na 100 metrów – nielegalni górnicy schodzili w szybie obok. Tam jednak zakończyli już wydobycie. W rozmowie z Radiem Wrocław mówią, że kopią, bo nie ma dla nich innej pracy:
Biedaszyby zabezpieczone są drewnianymi szalunkami.
ZOBACZ: New York Times o wałbrzyskich biedaszybach (WIDEO)
Walka z biedaszybami trwa od ponad 15 lat. Najwięcej osób nielegalnym wydobyciem węgla zajmowało się na przełomie wieków. Służby szacują, ze obecnie ten proceder gromadzi nie więcej niż pięćdziesiąt osób. Węgiel wydobywany jest na konkretne zamówienie i w miarę stałych miejscach. To przede wszystkim okolice Sobięcina, Białego Kamienia i Starego Zdroju. Kilka lat temu powstał specjalny zespół, który zajmuje się tym problemem. W jego skład wchodzą m. in. policjanci oraz strażnicy miejscy. Regularnie prowadzone są także akcje zasypywania biedaszybów, dlatego wydobycie w jednym miejscu trwa bardzo krótko.
Wałbrzyskie biedaszyby pochłonęły osiem ofiar. Ostatni wypadek zdarzył się w sierpniu 2014 roku:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.