Nikt nie odśnieża drogi prowadzącej na Przełęcz Okraj w Karkonoszach

Mimo opadów śniegu nikt nie odśnieża drogi 368 prowadzącej na Przełęcz Okraj w Karkonoszach i dalej do Czech. W każdej chwili przejazd tamtędy może się okazać niemożliwy. Problem w tym, że urząd marszałkowski przekazał powiatom zgodnie z nowym prawem ponad 60 kilometrów dróg. Dotyczy to także 4,5 kilometrowego, ale jednego z najdroższych w utrzymaniu na Dolnym Śląsku, odcinka trasy na Przełęcz Okraj. Ale powiat jeleniogórski tego przekazania nie uznaje i droga pozostaje bezpańska:

W dzienniku urzędowym wojewody ukazała się odpowiednia uchwała i Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, jak mówi jej dyrektor Leszek Loch, już się sprawą odśnieżania drogi na Okraj nie zajmuje. Powiat jeleniogórski nie otrzymał jednak żadnych dokumentów, nie było okazania nieruchomości i też nie uznaje się za właściciela tej trasy. Tymczasem gospodarze obiektów turystyczny na przełęczy nie kryją wściekłości. Jak mówią urzędnicy odsyłają ich od jednego do drugiego, a pługów na Okraju nie było od dwóch tygodni.