Z Archiwum Druha Sławka: Spora porcja Mulatu i The Heliocentrics
23 stycznia we wrocławskim Narodowym Forum Muzyki wystąpi Mulatu Astatke, o którego pierwszej wizycie w naszym kraju czytamy:
Etiopski wibrafonista, bębniarz i kompozytor Mulatu Astatke po raz pierwszy bawił w Polsce w 1985r. Zaproszony przez PSJ spędził tu parę miesięcy. Z polskimi muzykami grywał w klubach i na festiwalach, uczył perkusistów w Chodzieży, a nawet nagrał płytę. Choć bardzo się starał, nie zachwycił. Nie był wirtuozem, na wibrafonie grał dwoma pałkami a nasi czterema, idea ethio-jazzu wydawała się albo zbyt naiwna, albo zbyt przebiegła, a muzycy traktowali go nieco protekcjonalnie, co udzieliło się publiczności, a nawet krytykom. JAZZ FORUM tak recenzowało LP „Ethio Jazz”: „Z takimi kompozycjami ich autor nie miałby czego szukać na Jazz Juniors”.
Gdy jednak pojawił się w Polsce 24 lata później:
Na warszawskim koncercie towarzyszyli mu The Heliocentrics, zespół o sporej sławie na niezwykle bogatej brytyjskiej scenie progresywnej, którego muzycy wcale nie traktowali Mulatu Astatke protekcjonalnie, a wręcz przeciwnie – jako gwiazdę swego show, wybitnego artystę, z którym grać to zaszczyt, sztuka i frajda, i o ile ethio-jazz jest grany tak zawodowo, jak przez The Heliocentrics, może zabrzmieć świeżo i atrakcyjnie. Publiczność stawiła się w nadkomplecie, bawiła się świetnie i wywalczyła dwa bisy.
W piątek o godz. 20 w RWK kolejna (druga z trzech) porcja muzyki Mulatu: w pierwszej pół godzinie nagrania jeszcze z połowy lat 70-tych, w drugiej – nagrania z wydanego w 2009r. albumu z grupą The Heliocentrics właśnie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.