Ikovlev i Han zagrali ale... Śląsk poniósł 11 ligową porażkę z rzędu
Udany czas Polpharmy. Na koniec 2015 roku zespół rozgromił Asseco Gdynia, a już w nowym roku bez problemów rozprawili się w Koszalinie z AZS-em i u siebie z Wilkami Morskimi Szczecin. Seria zwycięstw trwa bo drużyna ze Starogardu nie miała problemów by wygrać ze Śląskiem. Pod nieobecność Kamila Chanasa rolę kapitana przejął Norbert Kulon, a w startowej piątce od razu znalazło się miejsce dla Denisa Ikovleva.
Po wyrównanej pierwszej kwarcie, początek drugiej przyniósł przestój w grze gości. Wrocławianie przez cztery minuty nie zdobyli punktu, a Polpharma odskoczyła na 33:20. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 37:33. Śląsk wygrywał na tablicach, przegrywał w punktach.
W trzeciej kwarcie przewaga Polpharmy rosła. Śląsk ratować próbował Williams. Amerykanin szalał pod tablicami. Za trzy trafił Ikovlev, jednak na niewiele się to zdało. Po 30 minutach goście przegrywali 44:55. Ostatecznie Śląsk uległ 63:78.
Śląskowi nie pomógł kolejny bardzo dobry występ Jarvisa Williamsa, który zanotował imponujące double-double z 21 punktów i 17 zbiórek. Michał Jankowski dołożył 12 oczek, a Norbert Kulon 11 i 3 asysty. Francis Han w swoim debiucie zagrał 3 minuty, a Denis Ikovlev w 34 minuty zaliczył 8 punktów, 3 zbiórki i asystę. WKS z bilansem 2-13 zamyka ligową tabelę.
Polpharma Starogard Gdański - WKS Śląsk Wrocław 78:63 (19:18, 18:15, 18:11, 23:19)
Polpharma: Hicks 18(3), Dee 15(2), Kinloch 14, Ł.Diduszko 11, Mirković 7(1), Flieger 6(1), Szymański 3, Paliukenas 2, Grujić 2
Śląsk: Williams 21, Jankowski 12(2), N.Kulon 11(1), Ikovlev 8(2), Kovalenko 6, Jarmakowicz 5, Jakubiak, M.Kulon, Han.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.