Złoty Wałbrzych z samej góry
"Tak wygląda moje miasto nocą, tak wygląda nocą świat" - śpiewał kiedyś zespół De Mono. A jak wygląda nocą Wałbrzych, możecie się przekonać patrząc na miasto z samej góry - dzięki fotografiom Tomka Góry.
- To zdjęcia z początku stycznia tego roku. Część jest jeszcze z grudnia. Robiłem je z drona w różnych odstępach czasu, ale stanowią pewien cykl - opowiada Radiu Wrocław Tomek, grafik komputerowy z Wałbrzycha.
Fotografia i filmowanie to jego pasja. We wszystko wciągnął go Marcin Jagiellicz, którego zdjęcia również mieliście okazję już u nas oglądać. - Pracujemy razem na co dzień, ale Marcin zajmuje się fotografią zawodowo. Bardzo fachowo potrafi wytłumaczyć niektóre tajniki robienia dobrych zdjęć.
Tomek Góra szuka swojej własnej, fotograficznej drogi. Naturalnym krokiem był dla niego zakup drona. - Dzięki temu mogę robić zdjęcia i filmy z ujęć do tej pory nieosiągalnych mając jedynie lustrzankę.
Kamera w dronie wyposażona jest w 12 megapixelową matrycę do robienia zdjęć wraz z możliwością kręcenia filmów w rozdzielczości 2.7k, co daje dość sporo możliwości zwłaszcza np. przy postprodukcji filmów, które ostatecznie przygotowywane są pod format HD.
- W przypadku zdjęć nocnych sprawa jest o tyle utrudniona, że czas naświetlania fotografii musi być wydłużony do 2, 4 lub 8 sekund, a więc uzależnieni jesteśmy dość mocno od pogody i wiatru - tłumaczy wałbrzyski grafik.
Większość zdjęć nocnych wykonywana była na ustawieniach f 2.8 (która jest stałą wartością w przypadku kamery drona), czasem naświetlania między 2 a 4 sekundy i z ISO między 100 a 800, choć zdarzało się również, że zdjęcie powstawało z kilku połączonych ze sobą - jak w przypadku fotografii sylwestrowej przy kominie PEC'u.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.