Challenge Cup: Ofensywny mecz i porażka Metraco Zagłębia
Od początku do końca kibice nie mogli narzekać na nudę. Obie drużyny grały bramka za bramkę i żadna z ekip na początku nie mogła wyjść na wyraźne prowadzenie. W tym wyrównanym meczu sporą różnicą były już trafienia i właśnie taki kapitał wypracowało sobie Metraco Zagłębie. Po udanych interwencjach Moniki Wąż i skutecznych kontratakach było 8:5. Za chwilę jednak to rywalki przyspieszyły grę i zrobił nam się remis 11:11. Do przerwy minimalnie lepsze były "Miedziowie", które prowadziły 20:19.
W drugiej połowie obraz spotkania się nie zmieniał. Dopiero przy stanie 32:32 turecki zespół zaczął minimalnie, bo minimalnie, ale dyktować warunki. Drużyna gospodarzy prowadziła to jedną, to dwoma bramkami, aż w końcówce dorzuciła jeszcze dwa trafienia nie tracąc żadnego i wygrała 43:39.
Awans do ćwierćfinału Challenge Cup jest jednak wcia w zasięgu Metraco Zagłębia. Warunek jest jeden - odrobić jutro czterobramkową stratę. Początek rewanżu jutro o 15.00 także na parkiecie tureckiej drużyny.
Kastamonu Beledİyesİ Spor Klb – Metraco Zagłębie Lubin 43:39 (19:20)
Kastamonu: Barjaktarovic, Semenchenko, Zor – Cagli, Carbune, Demirçelen, Duru, Iskenderoglu, Koznjak, Öztabak, Pavić, Sakizcan, Sasmaz, Sinitsyna, Tümer, Yilmaz.
Metraco Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka, Załęczna 5, Konofał 5, Paluch , Premović 9, Wiertelak , Walczak 8, Marić 7, Jochymek 2, Milojević 3.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.