Koszykarze Śląska rozbici w pucharze przez Telenet Ostenda
Wrocławianie zagrali bez Denisa Ikovleva oraz Francisa Jonathana Hana, którzy w ostatnich dniach wzmocnili zespół 17-krotnych mistrzów Polski. Wprawdzie spodziewano się, że gospodarzom trudno będzie podtrzymać miano drużyny niepokonanej u siebie w europejskich rozgrywkach, lecz mało kto przypuszczał, że dominacja Telenetu będzie tak wyraźna.
W ekipie Emila Rajkovicia jedynie Jarvis Williams zagrał na przyzwoitym poziomie i był zagrożeniem dla rywali. Amerykanin zdobył 21 punktów (w tym 11 z rzutów wolnych), zebrał 7 piłek i zanotował 3 przechwyty oraz 2 asysty. Poza nim żaden z koszykarzy Śląska nie zdołał uzyskać dwucyfrowej zdobyczy punktowej.
Od pierwszych minut rywalizacja toczyła się pod dyktando gości, którzy po 8 minutach prowadzili w Hali Orbita już 16:2. Na półmetku spotkania Śląsk przegrywał 27:41. Po zmianie stron mistrz Belgii nadal kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie. Zrywy wrocławian pozwalały gospodarzom zbliżyć się do przeciwników, ale wciąż był to dwucyfrowy dystans.
W sumie wszystkie kwarty zakończyły się wygraną Telenetu, a całe spotkanie - w pełni zasłużonym zwycięstwem drużyny z Ostendy.
Wrocławianie z dwoma porażkami zajmują ostatnią pozycję w grupie Q. Kolejne spotkanie w FIBA Europe Cup Śląsk rozegra 13 stycznia, gdy w hali Orbita podejmie szwedzki Boras Basket. Trzy dni wcześniej wrocławian czeka ligowe starcie z Polpharmą w Starogardzie Gdańskim.
Śląsk Wrocław - Telenet Ostenda 59:86 (10:18, 17:23, 18:24, 14:21)
WKS Śląsk: Williams 21, Jarmakowicz 9, Kowalenko 7, Jankowski 6, M. Kulon 5, N. Kulon 4, Chanas 4, Mróz 2, Stawiak 1, Sanny 0.
Telenet: Gibson 16, Serron 13, Archie 12, Boukichou 10, Djordjević 8, Marelja 7, Marnegrave 6, Buza 5, Salumu 4, Gillet 3, Katić 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.