Dokonali medycznego cudu, teraz będą szukać kolejnych pacjentów
Postawili na nogi sparaliżowanego mężczyznę, teraz przygotowują się następnej operacji. Kim będzie kolejny pacjent, któremu wrocławscy neurochirurdzy wszczepią glejowe komórki węchowe do rdzenia?
Z przeciętym rdzeniem, świeżo po urazie, po co najmniej ośmiomiesięcznej rehabilitacji, która nie przyniosła poprawy. Takie przypadki nie zdarzają się często - w Polsce, raz na osiem lat. Jest duże prawdopodobieństwo, że kolejny pacjent nie będzie z Polski. Lekarze dostają bardzo dużo wiadomości z zagranicy, ostatnio najwięcej z terenów konfliktowych: Syrii, Turcji, Kurdystanu. Po pomoc zgłaszają się generałowie i inni żołnierze z ranami postrzałowymi rdzenia kręgowego. Osoby, które wezmą udział w terapii wyłoni rekrutacja, która rozpocznie się za kilka tygodni.
Pacjenci będą przesyłać dokumenty poprzez stronę internetową: Wrocław Walk Again Project. Będzie tłumaczona na siedem języków: angielski, polski, bułgarski, arabski, chiński, rosyjski, hiszpański. Do terapii zostaną zakwalifikowane dwie osoby, kilka znajdzie się w grupie rezerwowej, na wypadek gdyby ktoś zrezygnował.
Przypomnijmy, że ostatni pacjent, któremu do uszkodzonego rdzenia wszczepiono glejowe komórki węchowe pobrane z jamy czaszki to Dariusz Fidyka. Dziś potrafi przejść w poręczach czy z balkonikiem nawet kilkanaście metrów
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.