Spokój jest blisko (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)
Jestem stary dziad, a naiwny jak dziecko. Marzy mi się prawdomówność polityków i władza, która nie traktuje mnie jak debila czyli nie wciska kitu. Ot - dziwactwo takie. Rozczarowuję się w tej materii od lat, bez względu na to kto jest tą władzą - i nic - skóra wciąż za mało gruba, czuję ból.
Mam żal do Prawa i Sprawiedliwości, że tak słabo przekonuje do swoich racji. Autorytet niech się autorytetem odciska. W sporze o Trybunał Konstytucyjny z jednej strony są profesorowie prawa w ogromnej liczbie, (już chyba nawet ilości), przedstawiciele rad adwokackich, delegaci Sądu Najwyższego, a z drugiej - minister Dera, poseł Piotrowicz, poseł Ziobro - no - politycy... Przeciwnicy ,a nawet - powiem to - wrogowie obecnej władzy posuwają się do tego, że cytują prezydenta Andrzeja Dudę z czasów kampanii wyborczej, gdy to przekonywał o ważności Trybunału Konstytucyjnego. Przywoływane są słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego wielkiego zwolennika podtrzymywania autorytetu Trybunału. A atakowana władza reaguje nie argumentami, tylko wzruszeniem politycznych ramion. W efekcie dzisiejsza Rzeczpospolita na pierwszej stronie ogłasza: "PiS przegrywa, konflikt trwa", a na trzeciej dociska tytułem: "PiS nie uznaje klęski". Dziennik Gazeta Prawna pisze: "Władza ponad trybunałem" i ilustruje ten tekst zdjęciem Pana Prezydenta zmanipulowanym tak, że Pierwszy Obywatel stoi na tablicy z napisem Trybunał Konstytucyjny" czyli ją (i go) depcze.
Chciałbym, żeby autorytet autorytetem się odciskał, ale wszystko wskazuje na to, że jednak wraca moda na narodowego poetę, wieszcza Adama, który w "Odzie do młodości" postulował: "Gwałt niech się gwałtem odciska". Coś na rzeczy może być, bo na portalu wPolityce jest rozmowa z Rafałem Ziemkiewiczem. Cytuję: "Politycy PiS zastosowali metodę bronienia się takimi samymi metodami, jakimi zostali zaatakowani. W tym wypadku tylko takie metody mogły być skuteczne.(...) Prezydent mógł pogodzić się z gangsterstwem i wyjść na frajera, którego ogrywają i bezczelnie kroją cwaniacy w togach na oczach całej publiczności, mówiąc, że owszem, mamy niezgodność z prawem, ale zgodność z procedurami. Mógł też się postawić. Dalsza ocena sytuacji zależy od tego, czy jesteśmy za Platformą, czy za PiS. Platforma była partią nachapanych i ustawionych i jest nią w dużym stopniu nadal. Wynika to z tego, co działo się w czerwcu, z tego, jaką rolę odgrywali członkowie TK w pisaniu tej ustawy. (…) Tutaj się trzeba zgodzić z Jarosławem Kaczyńskim, który mówi, że to była próba przekształcenia Trybunału w trzecią izbę parlamentu. Pójdę zresztą dalej. Myślę, że Prawo i Sprawiedliwość będzie w tej chwili kontynuować taką linię, pewnie przy wsparciu Kukiza, że z gangsterami trzeba walczyć po gangstersku" - konkluduje Ziemkiewicz. I chyba ma rację, tak pewnie będzie. Zwłaszcza w kwestii pomocy Kukiza. Dziś w Super Expressie pan poseł pozuje do zdjęcia z dwururką i informuje, że nabył karabin automatyczny Beryl 223 REM. Czyli spokój jest blisko, porządek rzeczy zostanie przywrócony.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.