IMGW nie sprzeda spodków na Śnieżce
Nie będzie sprzedaży spodków na Śnieżce. Po medialnej burzy, która rozpętała się w związku z czeskimi informacjami, że polski Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej chce sprzedać lub wydzierżawić słynne spodki, rzeczniczka IMGW Katarzyna Bieniek poinformowała, że rozpoczęły się rozmowy z Karkonoskim Parkiem Narodowym na temat wykorzystania budynku w przyszłości, na cele turystyczne i meteorologiczne. Decyzji jednak żadnych nie ma.
Od 1 listopada na Śnieżce nie działa restauracja. Z jej prowadzenia zrezygnował dzierżawca. Obiekt na Śnieżce wymaga dużych nakładów. Trzeba tam przebudować system zasilania, dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Może to kosztować nawet wiele milionów złotych.
11 listopada informowaliśmy, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej chce zlikwidować obserwatorium na Śnieżce. W oficjalnym piśmie IMGW poinformował o takim zamiarze swój czeski odpowiednik, a Czesi ujęli tę informację w oficjalnym komunikacie. Likwidacja obserwatorium, nawet gdyby do niej doszło, nie oznaczałaby wyburzenia sławnych talerzy na najwyższym szczycie Sudetów. Instytut chce je sprzedać lub wydzierżawić. Na Śnieżce obserwacje meteorologiczne trwają nieprzerwanie od 1889 roku. Nie przeszkodziła w tym nawet II wojna światowa.
Więcej: TUTAJ
Obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce, które na najwyższej górze Dolnego Śląska powstało w kształcie latających spodków. Wcale jednak tak być nie musiało, bo pierwszy projekt, przygotowany ponad pół wieku temu, był zupełnie inny. Pierwotny plan zakładał wybudowanie kilkupiętrowego obiektu. Potężnego, a jednocześnie zwykłego prostokąta...
Posłuchaj archiwalnego reportażu o "latających spodkach"
Czytaj też:
- Szczyt Śnieżki nie dla imprez sportowych także w Polsce
- Śnieżka o metr wyższa!
- Orkan na szczycie Śnieżki? Do rekordu daleko (WIDEO)
Wizja Śnieżki przed budową obserwatorium
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.