Był wielki wyczyn, nie było jednak radości... (REPORTAŻ)
Celem wspinaczy z wrocławskiego klubu wysokogórskiego było pokonanie granicy 8 tysięcy metrów. Wcześniej nikt z Polaków nie był na takiej wysokości. Atak szczytowy rozpoczął się doskonale, pogoda była idealna - wspominają Janusz Kuliś i Janusz Fereński:
Na szczycie Broad Peak Middle stanęła piątka polskich himalaistów, jednak podczas zejścia zginęło trzech z nich. Janusz Kuliś przeżył, ale przypłacił sukces zdrowiem:
Tragedia na Broad Peak położyła się cieniem na wyczynie himalaistów z Wrocławia. Więcej o tej dramatycznej historii w reportażu Elżbiety Osowicz.
Posłuchajcie:
Nagrania Bogdana Jankowskiego użyte w reportażu nie pochodzą z wyprawy na Broad Peak w 1975 roku. Zostały one zarejestrowane w Himalajach podczas wielu różnych ekspedycji i służą jedynie ilustracji działań górskich.
W reportazu głos zabrali: Janusz Kuliś, który 40 lat temu stanął na szczycie. Kierownik wyprawy Janusz Fereński oraz Bogdan Jankowski.
Na szczycie stanęli: Kazimierz Głazek, Janusz Kuliś, Marek Kęsicki, Bohdan Nowaczyk i Andrzej Sikorski. Niestety podczas zejścia ginie Bohdan Nowaczyk, Marek Kęsicki i Andrzej Sikorski. Kazimierz Głazek utopił się w 2010 roku w Tunezji, jak mówią jego koledzy, nigdy nie nauczył się pływać.
W Radiu Wrocław w każdy wtorek i czwartek prezentujemy cykl "Ocalić od zapomnienia" pod patronatem Marszałka Województwa Dolnośląskiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.