Badania "złotego pociągu" już w przyszłym tygodniu
W środę w Ratuszu w Wałbrzychu odbyło się spotkanie mające na celu wysłuchanie i prezentację ofert związanych z badaniami nieinwazyjnymi mającymi potwierdzić lub wykluczyć istnienie pancernego składu, który ma być ukryty w okolicy 65. kilometra trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych. Prezydent miasta powołał już zespół ds. procedur związanych ze znaleziskiem "Pociąg pancerny z okresu II Wojny Światowej". W jego skład wchodzą przedstawiciele Urzędu Miejskiego, Straży Miejskiej, Policji oraz wałbrzyskiej delegatury Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zespół wysłuchał dwóch oferentów prezentujących zakres, możliwości i rodzaj wykonanych badań metodą nieinwazyjną. Zespół zarekomendował prezydentowi, aby oba zespoły wykonały swoje badania niezależnie, w różnych terminach oraz z użyciem różnych metod badawczych. Jako pierwszy badania rozpocznie zespół prowadzony przez znalazców, Piotra Kopera i Andreasa Richtera. Ekipa rozpocznie prace w przyszłym tygodniu. Za około dwa tygodnie do akcji wkroczą specjaliści Akademii Górniczo Hutniczej z Krakowa, współpracujący z kanałem Discovery. Badania weryfikacyjne będą prowadzone w sposób nieinwazyjny zgodny z pozwoleniami, jakie Wałbrzych uzyskał od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Kolei.
O tym, kto przeprowadzi prace, mówi rzecznik wałbrzyskiego ratusza, Arkadiusz Grudzień:
W pierwszej kolejności będą przeprowadzone badania bezinwazyjne:
Czas realizacji badań przez oba zespoły jest różny. Będą one prowadzone niezależnie na terenie znaleziska.
Informacja o pociągu, który szybko został nazwany złotym, trafiła do magistratu jeszcze w sierpniu. Od tego czasu działka na słynnym już 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych jest zamknięta i pilnowana.
Kalendarium sprawy tzw. „złotego pociągu”
- 18 sierpnia – sprawa po raz pierwszy pojawia się w przestrzeni medialnej
- 26 sierpnia – władze Wałbrzycha potwierdzają, że zawiadomienie dotyczące pancernego pociągu, ukrytego na konkretnej działce miasta, trafiło do ratusza
- 27 sierpnia – Radio Wrocław podaje, że pociąg może być ukryty na działce przy 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław – Wałbrzych
- 2 września – po tym jak tory i przylegająca działka przeżywa prawdziwe oblężenie turystów, teren zaczyna być chroniony przez policję, straż miejską oraz służbę ochrony kolei
- 4 września - swoją tożsamość ujawniają autorzy zgłoszenia dotyczącego pociągu. To Piotr Koper oraz Andreas Richter
- 4 września – pierwszy rekonesans w tym miejscu przeprowadza wojsko
- 14 września - rozpoczyna się czyszczenie działki: sprzątanie i wycinanie krzewów
- 28 września – saperzy rozpoczynają 5-dniowe prace na skarpie przy 65. kilometrze. Stwierdzają, że nie ma tam zagrożenia!
- Początek października – do ratusza zaczynają trafiać oferty bezpłatnych badań, które mogą być przeprowadzone we wskazanym przez odkrywców miejscu
- 14 października – pierwsze spotkanie potencjalnych odkrywców pociągu z prezydentem Wałbrzycha
Po pierwszym spotkaniu z prezydentem Wałbrzycha, Andreas Richter i Piotr Koper napisali na swojej stronie internetowej: „Spotkanie było merytoryczne i dotyczyło bieżących spraw związanych ze zgłoszeniem znaleziska, jego wydobyciem i udostępnieniem. Znalazcy zadeklarowali, że Spółka Cywilna XYZ Piotr Koper i Andreas Richter jest gotowa do stałej współpracy z władzami Wałbrzycha we wszystkich przedsięwzięciach związanych ze znaleziskiem. Współpraca ta mogłaby przybrać formę partnerstwa publiczno-prywatnego. Ponadto odkrywcy zaproponowali przeprowadzenie w miejscu odkrycia nieodpłatnych, georadarowych badań weryfikacyjnych. Pan Prezydent zapewnił, że propozycje odkrywców zostaną rozpatrzone równie starannie jak oferty 11-u innych podmiotów, które już zgłosiły chęć uczestniczenia w pracach eksploracyjnych. Uczestnicy spotkania uznali, że istnieje potrzeba ponownego spotkania i powinno się ono odbyć w terminie najbliższych 2 tygodni”.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.