PGE Turów przegrał po dogrywce z Anwilem

Czech sporą część swojego dorobku zawdzięcza umiejętnemu dostawaniu się na linię. Oddał w meczu aż 14 osobistych, z których spudłował zaledwie jeden. Poza tym nie imponował skutecznością - 11/30 z gry. Pomagał mu Robert Skibniewski, który był najbardziej wszechstronnym graczem gospodarzy. Trafił cztery z ośmiu trójek co pomogło mu uzbierać 17 punktów, a do tego miał jeszcze 7 asyst i 5 zbiórek.

W ekipie ze Zgorzelca pięciu graczy zdobyło 10 lub więcej punktów. Dla dwóch z nich byłą to część double double. Daniel Dillon poza 19 "oczkami" miał 10 zbiórek. Z kolei Damontre Harris do 10 punktów dołożył 14 zebranych piłek. Wszędzie był za to Jovan Novak - 16 punktów, 7 asyst, 5 zbiórek.

Jak te wszystkie statystyki przełożyły się na mecz? Wszystko było na styku. Na 4 minuty przed końcem po rzucie Dillona, PGE Turów prowadził 69:64. Potem swoją serię miał Anwil. Gospodarzom wystarczyło dwie i pół minuty by wrócić na prowadzenie. Serię 11:3 sponsorowały rzuty zza łuku. Trafiali kolejno Bartosz Diduszko, DavidJelinek i raz jeszcze Diduszko. Zrobiło się 75:72 dla drużyny z Włocławka. Turów wyrównał po trójce Novaka na 34 sekundy przed końcem. W odpowiedzi spod kosza trafił Skibniewski, ale Piotr Niedźwiedzki osobistymi zapewnił dogrywkę, choć mógł nawet przesądzić o losach meczu. Najpierw trafił, potem spudłował i zebrał i znów był faulowany. Gdyby w kolejnej sekwencji był bezbłędny Turów cieszyłby się ze zwycięstwa. Niestety podkoszowy gości znów wykonał skutecznie tylko jedną próbę.

W dogrywce zwycięstwo Anwilowi zapewnił Skibniewski. Jeszcze na 2 minuty przed końcem po trzech osobistych Filipa Dylewicza było 83:82 dla Turowa. Potem Skiba trafił najpierw z linii, a potem zza łuku i gospodarze mieli trzy punkty przewagi. W ostatniej akcji Cameron Tatum rzucał na kolejną dogrywkę, ale jego trójka nie wpadła do kosza i skończyło się porażką PGE Turowa 84:87.

Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 87:84 (24:18, 18:19, 19:23, 16:17, d: 10:7)

Punkty dla Anwilu: Jelinek 39, Skibniewski 17, Diduszko 8 (12 zbiórek), Łączyński 8, Dmitriew 6, Tomaszek 5, Stelmach 3, Bristol 1

Punkty dla PGE Turowa: Dillon 19, Novak 16, Dylewicz 13, Karolak 12, Harris 10, Niedźwiedzki 9, Tatum