Maciej Janowski na podium podczas Grand Prix Australii
To były ostatnie zawody cyklu mistrzostw świata. Niestety finałowy bieg poza wielką sportową rywalizacją przyniósł też groźnie wyglądający wypadek. Poza Hancockiem i Janowskim w decydującym wyścigu startowali jeszcze Australijczyk Jason Doyle i Duńczyk Niels Kristian Iversen. Już na pierwszym łuku Amerykanin i Australijczyk zaczepili się motocyklami. W upadającego Doyle'a uderzył jeszcze Janowski. Z wypadku o własnych nogach wstali Polak i Hancock. Gorzej było z Doylem, który został zwieziony z toru w kołnierzu ortopedycznym.
Finał trzeba było zatem powtórzyć. Tym razem obyło się bez kraksy. Pierwszy linię mety minął Hancock. Wydawało się, że drugi będzie Janowski, ale wrocławianin w decydującym momencie dał się wyprzedzić Iversenowi.
Zawody w Melbourne kończyły cykl Grand Prix. Mistrzem świata już wcześniej został zawodnik Betardu Sparty Wrocław, Anglik - Tai Woofinden. Drugie miejsce zajął Hancock. Brązowy medal przypadł Duńczykowi Nickiemu Pedersenowi. Maciej Janowski był siódmym zawodnikiem świata, co oznacza, że w przyszłym roku ma pewny udział w cyklu Grand Prix. Dużo niżej byli pozostali Poalcy. Krzysztof Kasprzak skończył mistrzostwa na 15 pozycji, a Jarosław Hampel na 16.
Wyniki GP Australii (punkty w kolejnych biegach):
1. Greg Hancock (USA) - 21 (3,3,3,3,3,3,3)
2. Niels Kristian Iversen (Dania) - 15 (3,2,w,2,3,3,2)
3. Maciej Janowski (Polska) - 11 (3,1,1,3,0,2,1)
4. Jason Doyle (Australia) - 11 (1,3,2,0,3,2,ns)
5. Peter Kildemand (Dania) - 13 (3,3,3,1,2,1)
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 12 (2,2,2,3,3,w)
7. Andreas Jonsson (Szwecja) - 12 (2,2,3,2,2,1)
8. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 9 (1,1,3,3,1,0)
9. Matej Zagar (Słowenia) - 7 (1,3,0,1,2)
10. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 7 (0,1,2,2,2)
11. Nicki Pedersen (Dania) - 7 (2,2,1,1,1)
12. Sam Masters (Australia) - 5 (2,0,1,2,0)
13. Tomas H. Jonasson (Szwecja) - 4 (0,1,2,0,1)
14. Troy Batchelor (Australia) - 2 (0,0,0,1,1)
15. Chris Holder (Australia) - 2 (1,0,1,0,0)
16. Chris Harris (Wielka Brytania) - 0 (0,d,0,w,0)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.