Wybory 2015: PKW wreszcie podała wyniki (ZOBACZ)

Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów parlamentarnych. Do Sejmu wchodzą:

• Prawo i Sprawiedliwość - 37,58 %
• Platforma Obywatelska - 24,09 %
• Kukiz'15 - 8,81 %
• .Nowoczesna - 7,60 %
• Polskie Stronnictwo Ludowe 5,13 %

PKW długo czekała na ostatni brakujący protokół z głosowania w wyborach parlamentarnych. Dokument przesłany z Londynu zawierał błędy, dlatego został odesłany do poprawki. Z powodu braku protokołu PKW nie mogło poinformować, które ugrupowania przekroczyły progi wyborcze i wejdą do parlamentu. Poprawiony dokument został odesłany i PKW zapowiedziało konferencje na godzinę 21:30, ta jest odbyła się ponad godzinę później.  

Jutro poznamy dokładny podział mandatów przez okręgowe komisje wyborcze. Szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Wojciech Hermeliński podkreślił, że trwa przeliczanie danych z protokołów spływających do Warszawy z regionów. Gdy dane dotyczące ogólnopolskiego poparcia dla każdego z ugrupowań trafią do Okręgowych Komisji Wyborczych, to te dokonają podziału mandatów w poszczególnych okręgów. Ostateczna informacja o wynikach wyborów ma być przekazana jutro.

Do Sejmu nie wejdzie Zjednoczona Lewica, bo dla niej - jako koalicji - prób wyborczy wynosił 8%. Partia zdobyła 7,55 %.

Tymczasem w nocy Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała na swojej stronie internetowej podział na mandaty w Senacie. Z danych PKW wynika, że Prawo i Sprawiedliwość będzie miało 61 senatorów. Platforma Obywatelska zdobyła 34 mandaty. Polskie Stronnictwo Ludowe w następnej kadencji będzie miało 1 senatora. Ponadto do izby wyższej dostały się 4 osoby startujące z własnych komitetów. To Lidia Staroń (była senator PO), Grzegorz Bierecki (były senator PiS), Marek Borowski i Jarosław Obremski. W wyborach do Senatu obowiązują jednomandatowe okręgi wyborcze.

Barbara Zdrojewska, Jarosław Obremski i Jarosław Duda - to ci politycy zwyciężyli w wyborach do Senatu we Wrocławiu i okręgu podwrocławskim. Najwięcej głosów ponad 89 tys. zdobył wspierany przez PiS senator Jarosław Obremski. Nie udało się ani byłemu wojewodzie dolnośląskiemu Krzysztofowi Grzelczykowi, ani byłemu wicemarszałkowi województwa Radosławowi Mołoniowi, ani radnemu sejmiku Pawłowi Hreniakowi:

Prestiżowy pojedynek z Platformą Obywatelską o Wrocław i Dolny Śląsk wygrało Prawo i Sprawiedliwość - partia w okręgu wrocławskim wprowadzi do Sejmu 6 posłów. PO zdobyło 5 mandatów - w poprzednich wyborach było 9 i to porażka. Nowoczesna będzie miała 2 posłów, komitet Kukiza - jednego. Niewiadomą jest KORWiN - jeśli przekroczy prób, będzie mandat dla jednej osoby i straci inne ugrupowanie:

Podział głosów w okręgu wrocławskim:

Dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego we Wrocławiu Tomasz Szczepański poinformował Radio Wrocław, że według nieoficjalnych danych rozdział 14 poselskich mandatów będzie wyglądać tak:

Tomasz Szczepański poinformował również kto może liczyć na mandaty senatorskie: - Można z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że mandat otrzyma pani Zdrojewska i pan Obremski.

WAŁBRZYCH dane ze 100 proc. komisji

LEGNICA-JELENIA GÓRA dane ze 100 proc. komisji

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaczął swoje powyborcze przemówienie od wspomnienia Lecha Kaczyńskiego: - Bez niego nie byłoby nas tutaj. Bez niego nie byłoby Zjednoczonej Prawicy, nie byłoby Prawa i Sprawiedliwości. Ci wszyscy, którzy przeciwstawiali się w Polsce establishmentowi. Ci wszyscy którzy przeciwstawiali się w Polsce establishmentowi nie mieliby żadnych szans. Potrafił zwyciężać, mimo ogromnej medialnej, a także wizerunkowej przewagi swoich przeciwników. Wygrał w Warszawie, wygrał w Polsce wybory prezydencki, ale przedtem dzięki jego działalności jako ministra sprawiedliwości mogliśmy stworzyć Prawo i Sprawiedliwość. Stworzył dynamikę polityczną, która doprowadziła do powołania partii. Musimy o nim pamiętać, także w tej chwili i kiedy on wszedł dziesięciu już przeszło laty składał mi meldunek: "Panie prezesie melduję wykonanie zdania", to ja też dziś składam meldunek: "Panie prezydencie melduję wykonanie zadania".

Premier Ewa Kopacz podziękowała wyborcom za oddane głosy i zaznaczyła, że 8 lat rządów partii, to sukces dla Polski. - Nie byłoby to możliwe, gdyby Polacy dwukrotnie nam nie zaufali. Pamiętajcie też, że nie straciliśmy tych 8 lat. Polska dzisiaj jest zdecydowanie piękniejsza niż 8 lat temu. Polska dzisiaj to kraj, w którym rozwijamy się gospodarczo, w którym bezrobocie jest jednocyfrowe. W takiej kondycji zostawiamy Polskę tym, którzy wygrali dziś wybory – mówiła Ewa Kopacz po ogłoszeniu wyników.

Paweł Kukiz: - Dzisiaj mamy do czynienia z narodzinami nowego ruchu społecznego, który wkrótce zmieni konstytucję. Który wkrótce przywróci państwo obywatelom. To jest dopiero początek drogi. Prawdziwy początek drogi. Natychmiast zaczniemy tworzyć struktury i organizować obywateli. Gwarantuję wam, że najpóźniej w ciągu dwóch lat ten system pęknie. My z naszą energią, bez pieniędzy, bez struktur, jedynie idąc za głosem sumienia po godność, zrobiliśmy rzecz niesamowitą. Za to chciałbym wam strasznie podziękować. Za zaangażowanie, wiarę i za to, że jesteśmy bliżej siebie. Wygramy - podkreślił Kukiz.

Mama Pawła Kukiza była dumna ze swojego syna, który bardzo poświęcił się kampanii. - Chciałabym, żeby wszyscy politycy byli tacy jak Paweł – mówiła Marianna Kukiz:

Ryszard Petru podziękował wyborcom Nowoczesnej: - Bardzo dziękuję wszystkim Polakom, którzy oddali głos w tych wyborach. Dziękuję bardzo tym, którzy oddali głos na Nowoczesną. Gratuluję wszystkim partiom, które dostały się do parlamentu. Jutro, pojutrze, poznamy prawdopodobnie oficjalne wyniki. Oczywiście gratuluję pani Beacie Szydło sukcesu. Nowoczesnej zaufały setki tysięcy Polaków. Zebraliśmy olbrzymi kapitał zaufania społecznego. Cieszymy się z tego i za to dziękujemy. Pokazaliśmy wspólnie, że możliwa jest alternatywa, że wybór przyszłości nie leży między Platformą a PiS-em i że wybór przyszłości to może być nowoczesność. Przypomnę, że pięć miesięcy temu nas w ogóle nie było. To jest sukces Polski optymistycznej. To jest sukces Polski, która chce iść do przodu – mówił Ryszard Petru.

Barbara Nowacka: – Byliście wielcy, byliście odważni i udało nam się obudzić w Polkach i Polakach nadzieje. Te 6 procent, które dzisiaj pokazują media, to wiemy, że w tysiącach to bardzo dobry wynik. Przekonaliśmy wiele Polek i Polaków do głosowania na Zjednoczoną Lewicę. Gdzie byliśmy w sondażach w czerwcu, w maju? 6,6 nawet nie było do pomyślenia. A jednak chociaż tyle się udało. A jeszcze zobaczymy co jest przed nami, więc nie traćmy ducha. To na czym nam najbardziej zależy, to prawa i wolności człowieka, które są ważne i są potrzebne. I jeśli dzisiaj społeczeństwo mówi „nie”, wolimy prawicę, to wiemy, że wróci czas na lewicę. Wtedy my będziemy na miejscu silni i zdeterminowani, z głowami podniesionymi –podkreślała Barbara Nowacka.

Tuż po godz. 21.00 przenieśliśmy się do naszego studia satelitarnego usytuowanego w Instytucie Politologii przy ulicy Koszarowej 3 we Wrocławiu. Tam w Auli B, przystosowanej specjalnie do dwugodzinnego programu na żywo, powitali publiczność i ekspertów prowadzący wieczór wyborczy - znakomity wrocławski politolog prof. Robert Alberski i nasz dziennikarz Tomasz Sikora.

Program na żywo i opinie najlepszych politycznych ekspertów we Wrocławiu:

• dr Marzena Cichosz,
• prof. Leszek Sobkowiak
• prof. Andrzej Antoszewski
• prof. Robert Wiszniowski
• dr hab. Dariusz Skrzypiński

Radość w wałbrzyskim sztabie PiS:

A co się działo w sztabach wyborczych? Nasi reporterzy przed godz. 21.00 donosili:

• U Platformy Obywatelskiej w Starej Giełdzie pusto i dość niemrawo. Są kanapki, dwa ekrany, na razie niewiele osób.
• W Nowoczesnej w wynajętej sali przy Szewskiej szampańskie nastroje, wszyscy liczą na przekroczenie progu. Zakąski idą jak woda.
• W Zjednoczonej Lewicy kilkanaście osób:

• Coraz więcej ludzi w sztabie PiS (zdjęcie poniżej)

Nerwy w sztabie Platformy Obywatelskiej we Wrocławiu: