Niepokonana Ślęza. Wrocławianki wygrały w Gdyni

O kolejnym sukcesie Ślęzy zadecydowała przede wszystkim rewelacyjna pierwsza kwarta. W połowie inauguracyjnej odsłony wrocławiankom wystarczyły zaledwie 3 minuty żeby przeprowadzić serię 16:0. Co warte podkreślenia był to efekt świetnej gry całego zespołu. Przy okazji tej passy punktowało aż 6 koszykarek i tylko dwie z nich trafiły wtedy do kosza więcej niż raz. Dzięki takiej postawie Ślęza pewnie prowadziła 31:12.

Od tego momentu Basket zaczął odrabiać straty, choć dystans był na tyle spory, że do przerwy ciężko było mówić nawet o jakimkolwiek kontakcie. Gdynianki wygrały drugą kwartę 14:11, ale to wrocławianki były lepsze w piewrszej połowie aż 42:26.

Ciekawie zaczęło robić się po powrocie na parkiet. W połowie trzeciej kwarty po rzucie Agnieszki Bibrzyckiej przewaga Ślęzy stopniała do pięciu punktów (43:38). Wrocławianki na większe emocje już jednak nie pozwoliły. Po trafieniu Egle Sulciute było 52:44 i takim wynikiem zakończyła się ta część meczu.

W czwartej kwarcie wynik trzymała Agnieszka Śnieżek, która trafiała trzykrotnie, zdobywając wtedy 6 ze swoich 13 punktów. Kiedy zrobiła to po raz ostatni do końca meczu pozostawała minuta, a Ślęza prowadziła 72:61. Wynik podwyższyła jeszcze Sharnee Zoll (miała 8 asyst), trafieniem z gry i z linii. Wrocławianki wygrały w Gdyni 76:63.

Basket Gdynia - Ślęza Wrocław 63:76 (12:31, 14:11, 18:10, 19:24)

Punkty dla Basketu: Johnson 14, Bibrzycka 11, Skerović 10. Wilson 9, Podgórna 7, Troina 7, Jakubiuk 3, Bibrzycka 2

Punkty dla Ślęzy: Zoll 17, Sulciute 15, Śnieżek 13, Shegog 11, Krężel 11, Czarnecka 6, Leciejewska 3