Fatalna trzecia kwarta. MKS Polkowice przegrał z AZS Lublin
To nie była koszykówka na najwyższym poziomie. Na pewno nie ze strony MKS-u. Pierwsza kwarta nie wyglądała jeszcze tak źle. Polkowice przegrywały tylko 10:11. Schody zaczęły się w drugiej odsłonie. Lublińskie pszczółki były wtedy lepsze 23:13.
Kluczowa byłą jednak trzecia kwarta. Zespół gospodarzy zdobył w niej zaledwie 5 punktów, tracąc 19. Nawet pobudka w ostatniej odsłonie i zwycięstwo 20:9 nie zmieniło wyniku całego spotkania.
MKS karały przede wszystkim Amerykanki. Jhasmin Player zdobyła 14 punktów (7/16) z gry, a do tego miała 12 zbiórek. Double-double zanotowała też Destiny Williams - na 10 punktów i tyle samo zebranych piłek. "Dyszkę" dołożyła też od siebie Leah Metcalf. Taki był też dorobek najlepiej punktującej po stronie Polkowic - Roksany Schmidt.
MKS Polkowice - Pszczółka AZS UMCS Lublin 48:62 (10:11, 13:23, 5:19, 20:9)
Punkty dla MKS: Schmidt 10, Michael 9, McKenith 7, Greene 6, Stankiewicz 5, Majewska 4, Bojović 3, Kaczmarska 2, Gala 2
Punkty dla Pszczółki: Player 14 (12 zbiórek), Williams 10 (10 zbióek), Metcalf 10, Szumełda-Krzycka 7, Owczarzak 6, Dorogobuzova 6, Szczepanik 4
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.