Grali piłkarze i piłkarki ręczne z Dolnego Śląska
W 5. kolejce Superligi pierwsze zwycięstwo odniósł zespół Śląska. Podopieczni Piotra Przybeckiego pokonali w Mielcu zespół Stali 30:24 (9:13). Sukces wrocławian był jak najbardziej zasłużony. Goście prowadzili przez całe spotkanie. W pierwszej połowie przewaga WKS wynosił już nawet 8 goli.
W Głogowie, gdzie miejscowy Chrobry musiał uznać wyższość drużyny z Kwidzyna. Głogowianie ulegli MMTS 26:27 (14:12). W 33. minucie gospodarze prowadzili 15:13. Końcówka należała jednak do przyjezdnych, którzy na 6 minut przed końcem odskoczyli na 3 bramki. Chrobry nie zdołał odrobić tej straty.
W ekstraklasie szczypiornistek czwartą wygraną odniósł zespół z Lubina. Szczypiornistki Metraco Zagłębia pokonały na wyjeździe Piotrcovię 27:22 (11:13). Podopieczne Bożeny Karkut świetnie zagrały zwłaszcza w pierwszych 12 minutach drugiej połowy. Lubinianki zdobyły 6 goli tracąc tylko jednego. Przyjezdne bez większych problemów dowiozły kilkubramkową przewagę do końca meczu.
Bez zdobyczy punktowej w tym sezonie wciąż pozostają szczypiornistki z Jeleniej Góry. W 5. kolejce KPR uległ na wyjeździe mistrzowi Polski - Selgrosowi Lublin 27:40 (11:19) i wynik ten trudno uznać za niespodziankę. Mecz od samego początku były pod kontrolą drużyny z Lublina, który konsekwentnie powiększał przewagę. Zespół z Jeleniej Góry zamyka ligową tabelę razem z ekipą UKS Kościerzyna, która także nie zdobyła jeszcze punktu w rozgrywkach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.