Polscy siatkarze rozbili USA i są niepokonani w Pucharze Świata!
W poniedziałek podczas turnieju w Japonii szlagier gonił szlagier, choć żaden z nich nie był tak wyrównany na jaki był zapowiadany. Najpierw Włochy gładko ograły Rosję 3:0 (25:15, 26:24, 25:18). Potem na parkiet wyszli niepokonane do tej pory reprezentacje - Polska i Stany Zjednoczone.
Pierwszy set należał do USA. Polacy trzymali kontakt do stanu 11:13, ale potem ten dystans tylko się powiększał. Inauguracyjną partię nasi siatkarze przegrali 17:25.
Reszta meczu wyglądała już zgoła odmiennie. Od początku drugiego seta Polacy ruszyli z większym animuszem. Liderem był Michał Kubiak, a swoje robił także Bartosz Kurek. Efekt był taki, że biało-czerwoni prowadzili 13:7. Im dalej w set, tym lepiej. Fabian Drzyzga umiejętnie prowadził atak naszej drużyny i w pewnym momencie było już nawet 19:11. Ostatecznie skończyło się na wygranej 25:19.
Trzeci set był najciekawszym ze wszystkich. Końcówka była nerwowa bo Polacy przegrywali już 21:22, ale m.in dzięki Kubiakowi udało się przezwyciężyć Amerykanów - 25:23.
Czwarta partia to już wisienka na torcie. Rewelacyjnie serwowali Kubiak i Mateusz Bieniek. Efekt? Polacy prowadzili aż 12:4! Jasne było już, że nie dadzą sobie wyrwać wygranej. Na drugiej przerwie technicznej nasi siatkarze byli lepsi 18:10, a seta skończyli z wynikiem 25:15.
Tytuł MVP spotkania otrzymał środkowy Mateusz Bieniek.
Polacy dzięki tej wygranej zostali liderami Pucharu Świata. We wtorek zagrają jeszcze z Japonią, a w środę - w ostatni meczu turnieju - z trzecimi w tabeli Włochami. Jeśli biało-czerwoni utrzymają miejsce w pierwszej dwójce turnieju wywalczą awans na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.
Polska - USA 3:1 (17:25, 25:19, 25:23, 25:15)
Polska: Drzyzga (1), Kurek (14), Bieniek (9), Nowakowski (9), Kubiak (17), Buszek (1), Zatorski (libero) oraz Możdżonek, Mika (10), Konarski, Łomacz.
USA: Christenson (4), Anderson (12), Lee (9), Holt (3), Russell (12), Sander (11), Shoji E. (libero) oraz Watten (libero), Lotman, Smith (2), Troy.
MVP: Mateusz Bieniek (Polska).
Sędziowali: Juraj Mokry (Słowacja) i Taras Ilkiw (Kanada).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.