Byki za silne dla wrocławian. Sparta - Unia 41:49

Przed meczem było wiadomo, że występującym pod Jasną Górą w roli gospodarzy wrocławianom nie będzie łatwo o sukces w konfrontacji z faworyzowaną ekipą Adama Skórnickiego. Pierwsze biegi pokazały, że leszczynianie na torze w Częstochowie czują się znacznie pewniej niż zawodnicy Unii Tarnów, z którymi żużlowcy Sparty walczyli w półfinale.

Już po inauguracyjnym biegu (2:4) podopieczni Piotra Barona musieli odrabiać straty. Udało się to w wyścigu młodzieżowców, bo duet Maksym Drabik i Damian Dróżdż pokonał 4:2 Piotra Pawlickiego i Bartosza Smektałę.

Wynik 6:6, jak się później okazało, był ostatnim remisem w tym spotkaniu. Wrocławianie, którzy tego dnia mieli więcej od rywali słabych punktów w składzie, przegrali podwójnie wyścigi nr 3 i 5. W tym momencie był rezultat 11:19. Po dziewiątym biegu przewaga gości powiększyła się do 10 punktów.

W ekipie wrocławskiej słabo spisał się zwłaszcza Duńczyk Michael Jepsen Jensen. Żadnego punktu nie zdołał wywalczyć Czech Vaclav Milik. Dość długo na pierwszą indywidualną wygraną musiał czekać Anglik Tai Woffinden. Aktualny lider cyklu GP odniósł ją dopiero w swoim piątym starcie. Punkty gospodarzom odbierały także wykluczenia za dotknięcie taśmy. W pierwszej fazie zawodów takie błędy przytrafiły się Drabikowi i Woffindenowi.

W drużynie Unii słabsza postawa braci Pawlickich nie odbiła się na wyniku całej drużyny, gdyż w zdobywaniu punktów wyręczali ich Grzegorz Zengota i Tobiasz Musielak. Świetnie spisywał się zwłaszcza bardzo szybki tego dnia Zengota, który zdobył 11 punktów i wspólnie z Duńczykiem Nickim Pedersenem był najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie Byków.

Żużlowcy Sparty nieco lepiej spisali się w drugiej części zawodów. Dzięki zwycięstwom 4:2 w wyścigach 11 i 12, zmniejszyli straty do 6 punktów. W końcówce kapitalnymi akcjami popisywał się zwłaszcza Woffinden, który po przegranych startach, efektownymi atakami pod bandą wychodził na prowadzenie. Anglik nie jechał jednak w przedostatnim biegu, w którym żużlowcy Unii zwyciężyli 4:2 i przypieczętowali triumf w całych zawodach.

Rewanż za tydzień w Lesznie.

Betard Sparta Wrocław - 41
9. Tai Woffinden - 12 (2,t,2,2,3,3)
10. Vaclav Milik - 0 (0,w,0,-,-)
11. Tomasz Jędrzejak - 3 (1,0,1,1,-,0)
12. Michael Jepsen Jensen - 1 (w,1,-,0)
13. Maciej Janowski - 13 (3,3,1,3,3,0)
14. Damian Dróżdż - 2 (1,-,1)
15. Maksym Drabik - 10 (3,t,1,2,2,2)

Unia Leszno - 49
1. Nicki Pedersen - 11 (3,2,3,w,3)
2. Tobiasz Musielak - 7 (1,3,0,2,1)
3. Przemysław Pawlicki - 3 (2,0,1,0)
4. Emil Sajfutdinow - 10 (3,2,3,2,-)
5. Grzegorz Zengota - 11 (2,3,3,1,2)
6. Piotr Pawlicki - 6 (2,1,2,1)
7. Bartosz Smektała - 1 (0,1,0)