Polsko-macedońska teatralna kooperacja w Legnicy
Autorzy przygotowują opowieść opartą na autentycznych wydarzeniach, chcą pokazać podzielony politycznie i narodowościowo świat dorosłych, widziany oczyma dziecka. Dyrektor zespołu Modrzejewskiej:
W latach 1946-1949 Polska dała schronienie przynajmniej kilkuset dzieciom z ogarniętej wojną domową Grecji. Trafiały one do specjalnych ośrodków na terenie Ziem Odzyskanych. Często dopiero tu, na Dolnym Śląsku okazywało się, że w grupie emigrantów są nie tylko mali Grecy, ale również Macedończycy.
Właśnie tej historii artyści z Teatru Narodowego w Skopje i Teatru Modrzejewskiej w Legnicy - pod patronatem ministerstw kultury obu krajów - chcą poświęcić wspólne widowisko.
"Projekt narodził się wiele miesięcy temu, jeszcze przed najazdem syryjskich emigrantów na Europę" - podkreśla Jacek Głomb, szef legnickiej sceny:
Zespół Modrzejewskiej niedawno wrócił z wizyty roboczej w Skopje. W tamtejszym Teatrze Narodowym pojawiło się również czworo sędziwych Macedończyków, którzy stolicy kilka lat swojego dzieciństwa spędzili w Legnicy.
Zdaniem Jacka Głomba mimo upływu czasu pamiętali nie tylko język polski, ale nawet dawny plan ulic w mieście. Część greckich i macedońskich uchodźców nie wróciła do swych ojczyzn. Ich potomkowie mieszkają w Legnicy do dziś.
Premiera polsko-macedońskiego widowiska planowana jest na wrzesień przyszłego roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.