Słaby występ Szwarnowieckiego w MŚ w Kazachstanie
Były młodzieżowy mistrz Europy i mistrz Europy juniorów pojechał do dalekiego Kazachstanu sprawić niespodziankę i dać nadzieję swoim kibicom na to, że będzie w stanie dzielnie w przyszłości powalczyć o kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Szwarnowiecki zmierzył się w pierwszej walce mistrzostw z Czechem Jaromirem Jezkiem. Rywal Polaka w przeszłości zdobywał już medale mistrzostw Europy, jednak w ostatnim roku jego starty nie zachwycały.
Początek pojedynku był bardzo wyrównany, a jako pierwszy udaną akcję techniczną Tomoe Nage wykonał Czech i to on prowadził na yuko. Polak próbował odrabiać straty, jednak nie było to łatwe bo rywal dzielnie się bronił. W końcówce pojedynku Jezek ponownie wykonał Tomoe Nage ocenioną na yuko i to prowadzenie dowiózł do końca.
Tylko nieco lepiej spisała się Arleta Podolak. W pierwszej rundzie rywalizująca w kategorii do 57 kg zawodniczka pokonała Portorykankę Jeanette Rodriguez. Nasza była mistrzyni świata juniorek w drugiej rundzie zmierzyła się z solidną Rumunką Loredaną Ohai. Początek walki ułożył się po myśli Polki. Niestety z każdą kolejną sekundą jej przewaga była niwelowana. W ostatniej minucie dała się rzucić na yuko i to Ohai wygrała ten pojedynek awansując do 1/8 finału.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.