Jedzmy beczkę soli (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)
Afery z tego nie będzie. Sprawa lotów posła Andrzeja Dudy za publiczne pieniądze do Poznania, których termin dziwnie splatał się z wykładami dra Dudy na prywatnej uczelni, jest dzisiaj obecna w gazetach, ale w Wyborczej i Rzeczpospolitej w formie marginalnych notatek. Każdy nasz poseł ma prawo za publiczne pieniądze poruszać się po Polsce - dla dobra pełnionej funkcji. A to co zostaje w domyśle, to tylko osad niesmaku. Cała sprawa jest okazją do powtórki z Sienkiewicza. Henryka Sienkiewicza, a konkretnie opowiastki Kalego o subiektywizmie w ocenie naganności kradzieży krowy. I w tym kierunku zmierzają dyskusje polityków. Pani poseł Elżbieta Witek już powiedziała o nieustannym ataku pewnych mediów na prezydenta.
Przejdźmy do innego poszkodowanego przez dziennikarzy. Telewizja Republika nadała wczoraj wywiad z Pawłem Kukizem. Emisja się odbyła, mimo, że w trakcie nagrania Kukiz wyszedł ze studia, odmówił zgody na publikację rozmowy a w drzwiach nazwał redaktorkę PiS - owską k...
Kukiz się wściekł, bo był przekonany, że wieszczy a plótł bzdury, którym nie ulegała dziennikarka. Proszę zajrzeć na You Tuba tam to jest.
Kiedyś, przytłoczony beznadziejną jakością wyborczej kampanii prezydenckiej, powiedziałem za Bronisławem Komorowskim, że istotnie, może byłoby dobrze, gdyby kampania, jak w Japonii, trwała 12 dni. Ileż to by się zaoszczędziło kubłów pomyj! Odszczekuję. Gdyby tak było, Paweł Kukiz byłby już wicepremierem. Strach się bać! Więc jedzmy z mozołem tę beczkę soli, by się poznać na każdym z aspirujących do wysokich urzędów.
A zresztą, mogę ja sobie trelić i morelić, a tu tymczasem idzie walec i wyrówna. Oto z opóźnieniem, ale jednak zacytuję państwu tytuły z pierwszych stron. Gazeta Wyborcza: "Chiński czarny poniedziałek", Rzeczpospolita: "Tsunami idzie z Chin", Dziennik Gazeta Prawna: "Chińczycy wysadzają światową gospodarkę". Gazeta Prawna zauważa ciemne chmury zbierające się i nad warszawskim parkietem. Ledwieśmy wygramolili się z kryzysu idącego od strony Ameryki, a tu ci idzie kryzys żółty ze skośnymi oczami. Swoją drogą - jakież to będzie alibi dla rządu PiS, gdy się nie uda i nie damy rady. Ale jest też i szansa na reaktywowanie zielonej wyspy!
Na stronach lokalnych dziś piszą o Narodowym Forum Muzyki. Parę dni temu z radością relacjonowałem entuzjastyczne opinie o akustyce sali a raczej sal, że wreszcie kończą i wszystko będzie grało. Ale Wyborcza Wrocław pisze, że "Z Narodowym Forum Muzyki nie wszystko gra". Chodzi o to, że na 10 dni przed otwarciem ulica dojazdowa do gmachu jest rozkopana a operator parkingu nie został wybrany. Na szczęście jest jeszcze Gazeta Wrocławska, która co prawda potwierdza niedoróbki, ale ogłasza: "Parking Forum Muzyki będzie za darmo! Na razie". Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.