Polscy siatkarze z brązowym medalem Ligi Europejskiej
Biało-czerwoni rywalizowali o trzecie miejsce z Estronią i byli zdecydowanym faworytem. Pierwszy set był wyrównany niemal od początku do końca choć praktycznie przez cały czas z minimalnie dla naszych zawodników. Atak siatkarza Cuprum Lubin - Szymona Romacia dał Polakom prowadzenie 23:21. W kolejnej akcji blok obił Adrian Buchowski i gospodarze mieli pierwszą piłkę meczowa. Venno odłożył jeszcze na chwilę koniec seta, ale już w kolejnej akcji nie było wątpliwości. Buchowski zaatakował po przekątnej i skończyło się na wyniku 25:22.
Drugi set miał niemal identyczny scenariusz jak poprzednia partia. Było 24:22 dla biało-czerwonych po tym jak Martii Jukhami nadział się na polski blok. W kolejnej akcji Estończyk przebił się jednak przez ręce Szymona Romacia i było tylko 24:23. Kolejna akcja na szczęście zakończyła seta. Znów ostatnie słowo należało do Buchowskiego, który umiejętnie obił blok i Polacy wygrali 25:23.
Trzecia partia była najbardziej jednostronną. Gospodarze prowadzili już 8:3, 11:7 i 14:10. Po kapitalnej akcji - obrona i skuteczny atak - w wykonaniu Buchowskiego było już 21:16 dla biało-czerwonych. Set i mecz skończył się po błędzie Estończyków - 25:19. Kreek zaserwował w siatkę i mecz o trzecie miejsce dobiegł końca.
Polska - Estonia 3:0(25:22, 25:23, 25:20)
W meczu o tytuł Słowenia wygrała z Macedonią 3:0 (25:21, 25:20, 25:17). Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Andrei Gianiego zagrają w przyszłym sezonie w Lidze Światowej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.