Pożar w Świniarach (ZOBACZ ZDJĘCIA)
AKTUALIZACJA 20:30
Nie wiadomo jak długo potrwa gaszenie ogromnego pożaru nieużytków w okolicy Świniar. 18 zastępów straży pożarnej walczy z ogniem od godziny 15:00. Gaszenie utrudnia wiatr i rozległość terenu -mówi młodszy brygadier Piotr Wójcik.
- Pali się koło kilkunastu, a może nawet kilkudziesięciu hektarów nieużytków oraz pojedyncze drzewa. Silne podmuchy wiatru uniemożliwiają nam gaszenie. Samoloty robią zrzuty wody. Pożar mamy już ugaszony, nagle zrywa się wiatr i musimy gasić od początku. Teraz już na szczęście sytuacja jest opanowana - mówi Piotr Wójcik.
Akcja jest bardzo trudna ze względu na ogromne zadymienie i temperaturę powietrza - w chwili pojawienia się ognia było koło 34 stopni Celsjusza -dodaje brygadier Wójcik.
- Niestety pracujemy od godziny 15, cały czas w zadymieniu i wysokiej temperaturze. Daje się to we znaki. Z miejscu zostało zabranych 6 strażaków. Oni zostali po prostu podtruci tym dymem - dodaje wójcik.
Nie ma innych poszkodowanych, w okolicy nie ma domów. Kolejne wozy strażackie nabierają wodę z cysterny stojącej przy drodze wracają do akcji na pola. Nie wiadomo dlaczego doszło do pojawienia się ognia.
18:00
Już 18 wozów strażackich oraz 2 samoloty gaśnicze walczą z wielkim pożarem w Świniarach gdzie palą się pola i suche chwasty. Dym widoczny jest odległości wielu kilometrów. Płonie kilkanaście hektarów - nadal mocno zagrożony jest pobliski Las Rędziński. Strażacy starają się nie dopuścić tam ognia ale są z tym duże problemy. Przeszkadza porywisty wiatr, wysoka temperatura oraz bardzo suche podłoże.
16:30
Kierowcy zaniepokojeni są kilkudziesięciometrowym słupem dymu koło Wrocławia. Jak poinformował nas dyżurny oficer straży pożarnej palą się pola w Świniarach na granicy Wrocławia z powiatem trzebnickim. Ogień zagraża Lasowi Redzińskiemu, ale nie zagraża kierowcom. Na miejscu jest 15 zastępów straży pożarnej oraz 2 samoloty gaśnicze.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.