Konferencja trenera Pawłowskiego w Goeteborgu

Trener piłkarzy Śląska Wrocław Tadeusz Pawłowski wziął udział w tradycyjnej konferencji prasowej na dzień przed rewanżowym meczem trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy z IFK Goeteborg. Szkoleniowiec odniósł się do kilku kwestii dotyczących spotkania:

O OSTATNICH GODZINACH PRZED MECZEM:

Będzie podobnie jak przed meczami ligowymi. Przyjeżdżamy do hotelu, potem posiłki, odprawy, trening. Jutro będzie rozruch. Chłopców kompletnie nie interesuje miasto. Hotel, pełna koncentracja, mecz, samolot i wracamy do Wrocławia.

O WYJŚCIOWYM SKŁADZIE:

Była już pierwsza odprawa. Pierwsze wnioski będzie można wyciągnąć po treningu, który nie będzie standardowy. Będziemy chcieli popracować nad taktyką, choć przeciwnik będzie nas obserwował, ale chcemy nadgonić czas. Mamy mało czasu na trenowanie, bo gramy co trzy dni. Jutro przed południem będzie odprawa i tam piłkarze dostaną już konkretne zadania. Mamy dwie wątpliwości i wieczorem w sztabie szkoleniowym będziemy o tym dyskutować.

STRZELAMY GOLA, CZY BRONIMY SIĘ PRZED IFK?

Tu musi być równowaga. Rywal to zespół solidny, poukładany i mający wielu rutynowanych zawodników. Kluczem do sukcesu, czy też pierwszym krokiem będzie strzelenie bramki. Z drugiej strony nie możemy gola stracić. Czyli równowaga. Ale strzelenie gola bardzo by nam pomogło.

PUCHARY TO ZWYKŁY MECZ?

Europejskie puchary mają priorytet nad ligą. Po to graliśmy cały rok. Wiem, że to również są pieniądze dla klubu. No i to co najważniejsze - czyli wielka reklama naszego miasta i klubu w Europie. Znają nas już w Słowenii, poznali nas w Szwecji, chciałbym, aby kolejnym krokiem była Portugalia. 

POSŁUCHAJ:

Po zakończeniu konferencji piłkarze Śląska przeprowadzili trening na stadionie Gamla Ullevi. Przez pierwszy kwadrans był on otwarty dla dziennikarzy.