Kubot żegna się z Wimbledonem. Przegrał z... Matkowskim
Los tak chciał, że o awans do czwartej rundy musieli rywalizować w bezpośrednim pojedynku polscy reprezentanci. Faworytami byli Wiesnina i Matkowski. W turnieju w Wimbledonie są rozstawieni z numerem trzecim. Wyższą pozycję potwierdzili na korcie.
Pierwszy set dostarczył ogromnych emocji. Ani jeden ani drugi duet nie chciał dać za wygraną. O wszystkim decydował więc tie-break. W nim więcej zimnej krwi zachował Dolnoślązak i jego Czeska partnerka. Kubot i Hlavackowa wygrali partię 7:4.
W drugim secie lepsi faworyci. O wyniku końcowym decydowało jedno przełamanie. To wystarczyło. Matkowski z Wiesniną pokazali wielką klasę i odporność na stres. Udało się wygrać i doprowadzić do decydującego seta.
W partii nr trzy znów walka punkt za punkt. Obie pary wygrywały swoje podania. Nikt nawet na moment nie odpuszał. Przy stanie 9:9 w gemach Wiesnina i Matkowski przełamali przeciwników. Do podania podeszła Rosjanka i wygrała własny serwis dając awans do ćwierćfinału.
Szybko przygodę z juniorskim Wimbledonem zakończył Hubert Hurkacz. Wrocławianin i Alex Molčan ze Słowacji odpadli w pierwszej rundzie debla. W pierwszym meczu Polak i Słowak przegrali z - rozstawionymi z numerem pierwszym Amerykanami Taylorem Fritzem i Michaelem Mmohem 5:7, 6:1, 4:6. Wcześniej Hurkacz odpadł w pierwszej rundzie gry pojedynczej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.