Kup pan przejście graniczne. Nietypowa oferta w Bogatyni
Każdy może stać się właścicielem przejścia granicznego. Agencja Nieruchomości Rolnych chce sprzedać przejście Bogatynia-Kunratice. Po wejściu Polski do strefy Schengen przestało być potrzebne. Miało zostać sprzedane, ale wtedy znów było potrzebne, bo Bogatynię nawiedziła powódź. - Władze miasta zwróciły się do nas o pomoc. Przez trzy lata w budynku mieszkało 17 rodzin powodzian- mówi Marzena Szocińska -Klein z ANR. Powodzianie niszczyli drzwi, instalacje, niezbyt dbali o obiekt. W końcu się wyprowadzili i agencja całe przejście sprzedaje. W czasie pierwszej próby nie zgłosił się nikt chętny. Mieszkańcy Bogatyni, jak Tomasz Walendowski zastanawiają się, co tam może powstać. - Jest daleko od zabudowań zarówno po stronie polskiej, jak i czeskiej, nie mam pojęcia – mówi.
Zakupy na granicy mogą być jednak opłacalne. Rodzina z Bogatyni kupiła dom w Kopaczowie z którego jedne drzwi wychodzą do Polski, a drugie do Czech. To może nie przejście graniczne, ale część okien trzeba myć od strony czeskiej, a część można od polskiej. Drugiego takiego domu po prostu nie ma.
Mieszkańcy Kościelnika koło Lubania nie mają takich problemów - przejście graniczne z Miłoszowa kupiła im gmina i...przeniosła na boisko. W dwóch kontenerach, w których kiedyś pogranicznicy sprawdzali paszporty, są szatnie i magazyny.
Póki co na zakup przejścia granicznego w Bogatyni nie ma chętnych. Sąsiednie Radomierzyce są jednak dowodem na to, że wystarczy dobry pomysł. Tamtejsze przejście Radomierzyce-Hagenwerder zostało rozgrabione przez złomiarzy i zniszczone przez powódź. Gmina Zgorzelec ostatecznie jednak odbudowała obiekt i powstało tam centrum informacyjno rekreacyjne, obsługujące turystów rowerowych czy kajakowych.
Nic już w Radomierzycach nie przypomina ruiny. Podobnie w Czerniawie udało się zagospodarować przejście graniczne na dom dziecka (zdjęcie obok). W Lubawce, zamiast celników i pograniczników, pracują na granicy sklepikarze, na Przełęczy Okraj przejście zniknęło zupełnie. Właściwie chyba tylko to przejście między Kunraticamni a Bogatynią jest jeszcze w takim stanie, że wystarczy tam, wprowadzić urzędników i funkcjonariuszy, by mogło znowu działać. Ewentualny kupiec jednak kontroli granicznych w Bogatyni nie będzie mógł przywrócić ani przybijać do paszportów własnych pieczątek.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.