Dzieje się na łąkach i w lasach (PROGNOZA)

Przez tyle miesięcy było szaro i buro, i nagle eksplodowały kolory i dźwięki, a na niebie pojawił się ON: 

CZYLI...WIOSNA!

Wreszcie można się wyłożyć na ogrzanej ziemi i podglądać mały, obudzony świat. A w przyrodzie dzieje się już całkiem sporo. Muchy może i nie wygrywają w rankingach piękności, ale na łące prezentują się całkiem atrakcyjnie, sami zobaczcie:

Dla większych estetów, pod nogami ścielą się ogromne, białe kobierce z zawilców. Każdy z nich to małe dzieło sztuki:

Nie zapominajmy o wielkim symbolu wiosennego lasu. W mniejszych i większych kępkach, między drzewami, usadowiły się fiołki.

Najbardziej ciekawscy muszą się schylić naprawdę nisko, do samiutkiej ziemi. Tam na miodowo kwitną mchy, przypominające małe latarnie.

A jakiej pogody można spodziewać się w ten weekend? Sobota i niedziela będą pochmurne, z przelotnymi opadami deszczu. - Temperatura maksymalna od 8 do 10 stopni. Do tego odczuwalny wiatr z północy - mówi dyżurny synoptyk Edyta Socha.

Od poniedziałku z każdym dniem więcej słońca. W przyszły piątek termometry pokażą 16 stopni. Zanim się jednak ociepli, kierowcy i ogrodnicy powinni uważać. W ciągu dwóch najbliższych nocy temperatura spadnie poniżej zera.

Wy też uchwyciliście w kadrze wiosnę? Czekamy na zdjęcia, chętnie je opublikujemy! Fotografie ślijcie na [email protected] w tytule wpisując "wiosna".