Ile będzie kosztować rezygnacja z portalu za 66 mln zł?
Przepadną czy nie? Trwa walka o unijną dotację na budowę portalu internetowego eDolny Śląsk. Zarząd województwa wycofał się z umowy w sprawie projektu, który od 2013 roku budził ogromne kontrowersje. Platforma miała pochłonąć 66 mln zł, z czego 50 mln zł to były środki unijne. Tymczasem nadal nie wiadomo czy urzędnikom uda się uratować dotację. Pomysł jest taki, by przesunąć pieniądze na inne projekty, w tym kolejowe.
Europoseł Lidia Geringer de Oedenberg uważa, że się to nie uda:
Z unijnych procedur wynika, że przesunięcia pieniędzy między zadaniami są możliwe, ale Dolny Śląsk ma bardzo mało czasu na dopięcie procedur. Rzecznik urzędu marszałkowskiego, Jarosław Perduta zapewnia, że nikt nie chce stracić 50 mln zł:
Zarząd województwa musi się też przygotować na finansowe roszczenia byłego wykonawcy portalu. Firma Qumak już żąda od regionu 65 mln zł. Jeśli trzeba będzie zwracać też unijną dotację, cała sytuacja może kosztować Dolny Śląsk ponad 100 mln zł.
Prezes Qumaka, Paweł Jaguś mówi, że będzie walczył o pieniądze i ujawnia, że była szansa na mniejszą stratę dla Dolnego Śląska. Była propozycja polubownego rozstania, ale urząd się wycofał - dodał Jaguś:
Qumak szykuje już pozew sądowy przeciwko województwu dolnośląskiemu. Dokument ma być gotowy na przełomie marca i kwietnia. Zarząd stoi na stanowisku, że firma nie ma podstawy do żadnych roszczeń finansowych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.