Hurkacz walczył dzielnie, ale odpadł z Wrocław Open

W pierwszym secie Hubert Hurkacz grał gem za gem z Ricardasem Berankisem. O porażce Polaka zadecydował dopiero tie-break. W nim Litwin był lepszy do czterech.

W drugiej partii tenisista KKT Wrocław jeszcze bardziej postawił się 79. tenisiście świata. Świetnie serwował - jedno z jego podań osiągnęło prędkość 241km/h! W siódmym gemie przełamał rywala i prowadził 4:3. Niestety zamiast podwyższyć przewagę Hurkacz przegrał swoje podanie, notując m.in podwójny błąd serwisowy. Berankis odrobił stratę i w końcówce pokazał ile w tenisie znaczy doświadczenie, wygrywając partię 7:5.

Spotkanie trwało godzinę i 48 minut.

Po meczu młody tenisista z Wrocławia przyznawał, że mógł dać z siebie jeszcze więcej.

Zawodnik KKT mógł liczyć na sporą liczbę kibiców, choć jak sam przyznaje, tak liczna publika nieco go stresowała.

Teraz Hurkaczowi pozostaje skupić się na turnieju deblowym w którym gra w parze z Michałem Przysiężnym. Dolnośląscy tenisiści zagrają jutro z Jesse Huta Galungiem z Holandii i Konstantinem Kravchukiem z Rosji. Spotkanie rozpocznie się nie wcześniej niż o 13:30. Wstęp na wszystkie mecze turnieju w Hali Orbita jest wolny.

Dzisiejsze mecze Wrocław Open:

Pierwsza runda:
Hubert Hurkacz - Ricardas Berankis (1) - 6:7(4), 5:7
Jozef Kovalik - Illya Marchenko (6) - 4:6, 0:6
Jan Hernych - Martin Fischer - 6:3, 6:3

Druga runda:
Michael Berrer (7) - Jurgen Zopp - 6:3, 7:6(6)
Mirza Basic - Jesse Hutagalung - 7:5, 7:6(4)
Andrej Martin - Konstantin Kravchuk - 4:6, 4:6
Andrea Arnaboldi - Steve Darcis (2) - 5:7, 2:6

Pierwsza runda debla:
Kamil Majchrzak / Jan Zieliński - Dominik Meffert / Frank Moser - 6:4, 6:7(1), 8:10
Sergey Betov / Alexander Bury - Farrukh Dustov / Jan Mertl - 6:3, 6:4