Zaatakowali nożem policjantów, doszło do strzelaniny
Do zdarzenia doszło dzisiaj rano. Funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania na zlecenie prokuratury. Szukali przedmiotów pochodzących z kradzieży, znaleźli narkotyki. Przy próbie zatrzymania mężczyzny i kobiety w średnim wieku doszło do szarpaniny. Napastnicy wyciągnęli noże. Joanna Żygłowicz z wałbrzyskiej komendy mówi, że policjanci musieli użyć broni palnej.
Jeden z policjantów został ranny w dłoń. Ranne od strzałów małżeństwo zostało przewiezione do szpitala. Kobiecie nic poważnego się nie stało, mężczyzna był operowany, ale jego życie nie jest zagrożone. Oboje usłyszą zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza, za co grozi do 10 lat więzienia.
Jak ustaliliśmy, policjanci wkroczyli na posesję w Lubominie, aby zabezpieczyć dokumenty, które miały być dowodem w sprawie o oszustwa ubezpieczeniowe. Chodzi o wyłudzanie odszkodowań przez pozorowanie wypadków drogowych. Policjanci mieli też sprawdzić, czy na terenie posesji znajdują się części samochodowe. Napastnicy - 48-letnia kobieta i 52-letni mężczyzna oraz ich 21-letni syn byli bardzo agresywni, nie reagowali na polecenia.
Policja podkreśla, że użycie broni było ostatecznością. Funkcjonariusze zostali objęci pomocą psychologa. Na miejscu pracują biegli i prokuratorzy. Zasadność użycia broni przez mundurowych będzie badał wydział wewnętrzny policji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.