Szwedzi na drodze Polaków do ćwierćfinału MŚ
Sprawa jest prosta. Kto wygra to spotkanie awansuje do ćwierćfinału, a kto przegra odpadnie z turnieju. Margines błędu zmalał do zera.
W polskim zespole nie brakuje problemów. Nie dość, że nasi zawodnicy słabo spisali się w meczu z Danią, to jeszcze drużynę dopadła plaga kontuzji. Wszystko wskazuje na to, że udział Krzysztofa Lijewskiego w spotkaniu ze Szwecją jest wykluczony i jego miejsce w składzie zajmie Piotr Masłowski. Na urazy narzekają także Piotr Chrapkowski, Mariusz Jurkiewicz i Robert Orzechowski.
Wspomnienia z rywalizacji ze Szwedami mamy dobre mówi Michał Daszek:
Ostatnie mecze ze Szwecją wygrywaliśmy, ale srebrni medaliści Igrzysk Olimpijskich w Londynie spisują się tu bardzo dobrze. Nie wiadomo czy w spotkaniu z Polską będzie mógł zagrać Kim Andersson, któremu odnowił się uraz barku i nie wystąpił w meczu z Francją. To prawdziwe serce i mózg drużyny. Obok niego bardzo dobre recenzje zbierają bramkarz Mattias Andersson oraz świetnie grający w obronie Tobias Karlsson i szybki skrzydłowy Niklas Ekberg.
Musimy poprawić przede wszystkim swoją grę przyznaje Michał Jurecki:
Jedno jest pewne. Chcąc pokonać Szwecję i awansować do ćwierćfinału trzeba rozegrać najlepszy mecz w tych mistrzostwach. Forma z fazy grupowej to będzie zdecydowanie za mało. Początek spotkania o 16.30 polskiego czasu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.