Polityczne podsumowanie roku (POSŁUCHAJ)
Nie ma co ukrywać, że 2014 rok politycznie minął zdecydowanie pod wpływem wydarzeń z końca 2013 roku i słynnego zjazdu Platformy Obywatelskiej w Karpaczu, gdzie Jacek Protasiewicz pokonał Grzegorza Schetynę i został szefem dolnośląskiej Platformy i zaczął budować porozumienie z prezydentem Wrocławia - sporo wydarzeń politycznych wokół tego wydarzenia się kręciło.
Ja wspomnę tylko odwołanie marszałka województwa Rafała Jurkowlańca - w jego miejsce Jacek Protasiewicz wprowadził swojego człowieka - Cezarego Przybylskiego - to wszystko działo się w lutym - potem mieliśmy koalicyjne ustalenia, porozumienia, nieporozumienia personalne, które zresztą trwają do dziś patrząc na to co dzieje się w sejmiku województwa - atmosferę studził za każdym razem Jacek Protasiewicz:
Te kłótnie dotyczyły oczywiście platformy obywatelskiej - podzielonej po zjeździe w Karpaczu, ale też w środowisku politycznym prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza - tam działacze Obywatelskiego Dolnego Śląska podzielili się na tych którym związek z PO odpowiadał i na tych, dla których była to najbardziej nieracjonalna decyzja z możliwych - i tak... zaczęła się kampania przed listopadowymi wyborami samorządowymi - dla jednych kampania długa, dla drugich krótka.
Patryk Wild kiedyś radny sejmiku z klubu Rafała Dutkiewicza, aktualnie radny sejmiku z Bezpartyjnych Samorządowców - krytyków prezydenta Wrocławia, nie ukrywa, że rok 2014 politycznie był bardzo intensywny, ale dla jego komitetu bardzo udany - Bezpartyjni wprowadzili do sejmiku czterech radnych:
To nie będzie takie chronologiczne podsumowanie polityczne, bo tu chyba jednak trzeba poopowiadać o bohaterach tego roku - Jacek Protasiewicz już był - czas na prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza - dla którego to był trudny rok - gorzka pigułka i druga tura w wyborach samorządowych to nie było coś czego - jak sądzę prezydent się spodziewał.
Posłuchajmy jak dla Radia Wrocław Rafał Dutkiewicz podsumował ten rok:
Rozmowa jak na razie jest - w piątki prezydent Wrocławia spotyka się z mieszkańcami i rozmawia o ich problemach - czy to wystarczy? przyznam, że nie wiem - zwłaszcza, że Rafał Dutkiewicz już mówi, że nie wyklucza wstąpienia do Platformy Obywatelskiej i cały czas mówi, że Wrocław jest dla niego ważny, ale jego otoczenie podsyca atmosferę co i rusz wrzucanymi informacjami o ważnych stanowiskach proponowanych prezydentowi Wrocławia w Warszawie - cały czas krążą też takie scenariusze, że Rafał Dutkiewicz nie dokończy tej kadencji - i są to takie scenariusze z zupełnie innych bajek - bo w jednym Rafał Dutkiewicz zostaje odwołany przez mieszkańców - czyli, że będzie referendum i drugi scenariusz, taki że Polska będzie potrzebować prezydenta Wrocławia - jak będzie to zobaczymy.
Zanim przejdziemy do konkurentki Rafała Dutkiewicza w wyborach prezydenckich czyli Mirosławy Stachowiak - Różeckiej z Prawa i Sprawiedliwości na chwilę zatrzymamy się na lewicy - sojusz lewicy demokratycznej o dobrym roku mówić nie może - w radzie miejskiej Wrocławia - jeden radny - w sejmiku województwa dwóch radnych i utrata wpływów w zarządzie województwa - nie ma sojuszu w koalicji z PO, ludźmi Rafała Dutkiewicza i PSL - zatem jest sporo tematów do przemyśleń i już pojawiły się głosy, że konieczna jest zmiana lidera lewicy na dolnym Śląsku - szefem jest Radosław Mołoń - radny sejmiku Marek Dyduch nie ukrywa, że te najbliższe tygodnie to dla SLD czas ważnych decyzji w związku z tymi niepowodzeniami:
Już mówi się, że Marek Dyduch ma spore ambicje i chce przejąć SLD na dolnym śląsku. Nowy rok pokaże co się będzie działo, ale patrząc na stary rok nie można nie powiedzieć, że po raz kolejny w sejmiku PiS jest w opozycji, ze PSL urósł w siłę - jak w całym kraju a Nowa Prawica w regionie przepadła. Podsumowując ten rok nie mogę też nie powiedzieć, że w pewnym sensie był to też rok kobiet w polityce na dolnym śląsku - i tu wracam do kandydatki PiS w wyborach prezydenckich we Wrocławiu Mirosławy Stachowiak - Różeckiej, która napsuła krwi Rafałowi Dutkiewiczowi i jej pozycja w Prawie i Sprawiedliwości teraz zdecydowanie poszła w górę:
Mirosława Stachowiak - Różecka to nie jeden przykład - świetny wynik w wyborach do sejmiku zdobyła Barbara Zdrojewska z PO - trzeci w regionie, najlepszy wynik do rady miejskiej we Wrocławiu należał do Renaty Granowskiej również z PO - i są to działaczki z ambicjami - radna Renata Granowska chce powalczyć o mandat posła w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych i to z dobrego miejsca na liście:
Po wyborach samorządowych po raz pierwszy w historii dolnośląskiego samorządu w zarządzie województwa znalazła się kobieta - to Ewa Mańkowska z PSL, która wierzy w siłę swoją i siłę ludowców, którzy zdobyli 5 mandatów w sejmiku województwa i są w koalicji rządzącej:
Scena polityczna na Dolnym Śląsku na pewno mocno się tez zmieni w przyszłym roku - wybory parlamentarne kuszą działaczy wszystkich ugrupowań - więc na pewno znajda się na listach, a jeśli zdobędą mandaty posłów czy senatorów na ich miejsce pojawią się nowe osoby czy to w sejmiku województwa czy w radach miejskich - po za tym będziemy znowu w kampanii a to też zmienia sytuację - nie zabraknie głośnej krytyki, płomiennych deklaracji, obietnic, zapewnień i tak dalej i tak dalej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.