Rozmowa z nowym-starym marszałkiem (POSŁUCHAJ)

Trudny rok przed województwem. Wpływy do budżetu w roku 2015 będą niższe od tegorocznych o 200 milionów złotych. Nowy-stary marszałek Cezary Przybylski przyznał w wywiadzie dla Radia Wrocław, że w związku z tym mniejszych środków muszą się spodziewać wszyscy:

Województwo 19 grudnia podpisze unijny program operacyjny, dlatego dość szybko unijne pieniądze zaczną napływać do Dolnego Śląska. Dodatkowy zastrzyk gotówki ma też wynikać jak mówił Przybylski, ze zwiększonego dostępu regionu do rezerw centralnych.

Unia Europejska nie da pieniędzy na nowy onkologiczny szpital wojewódzki. Budowę placówki w swoim programie przedwyborczym umieściła Platforma Obywatelska. Marszałek Cezary Przybylski zapowiedział, że region, mimo barku unijnych środków, szpital wybuduje:

Marszałek przyznał, że pieniądze na budowę trzeba będzie znaleźć w budżecie, choć rozpatrywane są różne warianty, w tym kredyt.

Przybylski odwiedzi też szpital ginekologiczny na wrocławskim Brochowie. Lekarze z dwóch oddziałów: położniczego i neonatologicznego, złożyli wypowiedzenia z pracy. W otwartym liście do marszałka wskazywali na - ich zdaniem - katastrofalne warunki sanitarne w szpitalu, zagrażające zdrowiu i życiu pacjentów. Marszałek odpierał w Radiu Wrocław pojawiający się w mediach zarzut, że unikał kontaktu z lekarzami:

Cezary Przybylski wybiera się do szpitala na Brochowie, jak mówi by sprawdzić, czy lekarze mają rację pisząc o fatalnych warunkach w tej placówce. Medycy z Brochowa mają sporządzać historie chorób na maszynach do pisania:

Rozmowy między lekarzami ze szpitala położniczego trwają i na razie jeszcze nie wiadomo czy lekarze z Brochowa przyjmą propozycję dyrekcji i wycofają wypowiedzenia z pracy. Z oddziału ginekologii i położnictwa zamierza odejść 12 lekarzy z 16-osobowego zespołu.

Będzie interwencji marszałka w sprawie podatku od kopalin. W związku z daniną jaką płaci KGHM, w budżecie województwa jest mniej o 100 milionów złotych. Cezary Przybylski zapewnił w wywiadzie dla Radia Wrocław, że apeluje do rządu o zmniejszenie tej luki w budżecie regionu.

Podatek od kopalin płacą zakłady wydobywające miedź i srebro. W praktyce jest to jedna firma dolnośląski KGHM. W zeszłym roku Polska Miedź zapłaciła miliard 856 milionów złotych.

Cała rozmowa z marszałkiem Cezarym Przybylskim: