Zatrzymać Mitchell'a. Koszykarze Śląska grają w Kutnie
Amerykanin w pięciu meczach rzuca średnio 25,4 punktu. To prawie o trzy "oczka" więcej niż notuje drugi w klasyfikacji strzelców Steve Burtt ze Stelmetu Zielona Góra. Dla porównania, pierwsza opcja w zespole Śląska, czyli Denis Ikovlev zdobywa średnio 13,4 punktu na mecz. To 23 wynik w Ekstraklasie.
Wrocławianie lepiej prezentują się jako cały zespół. Mecz Polfarmexem można reklamować jako starcie dwóch, z trzech najlepszych ofensyw w Tauron Basket Lidze. Śląsk rzuca średnio 82 punkty na mecz. Zespół z Kutna o "oczko" więcej. Obie drużyny wyprzedza jedynie PGE Turów Zgorzelec, który zdobywa średnio 91 punktów na spotkanie.
Brak gwiazdy, ale za to skutecznie grający monolit - to w tym sezonie recepta na sukces Śląska. Jeszcze tylko PGE Turów Zgorzelec ma równie perfekcyjny bilans pięciu wygranych. Polfarmex zwyciężył w lidze trzykrotnie i dwa razy przegrał. Ostatnie spotkania kończył na swoją korzyść - 88:72 u siebie z Wikaną Start Lublin i 99:88 na wyjeździe z MKS Dąbrowa Górnicza.
Spotkanie w Kutnie będzie wyjątkowe dla Norbeta Kulona. Zawodnik Śląska w poprzednim sezonie był wypożyczony do drużyny Polfarmexu. Grał w niej w pierwszej piątce i pomógł zespołowi wygrać rozgrywki na zapleczu Ekstraklasy.
Mecz Polfarmex Kutno - Śląsk Wrocław w sobotę o 17.30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.